"Kobieto, matko". Słowa Jędrzejczyk chwytają za serce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Kacper Tekieli
Instagram / / Na zdjęciu: Kacper Tekieli
zdjęcie autora artykułu

Nie żyje Kacper Tekieli. 38-latek zginął w lawinie w szwajcarskich górach. Poruszający wpis zamieściła w sieci Joanna Jędrzejczyk. Zwróciła się bezpośrednio do wdowy po alpiniście, Justyny Kowalczyk-Tekieli.

W czwartek (18 maja) ze Szwajcarii napłynęły tragiczne informacje. W lawinie zginął Kacper Tekieli. Ratownicy odnaleźli jego ciało około godz. 7 rano.

W Szwajcarii przebywał razem z żoną Justyną Kowalczyk-Tekieli oraz 1,5-rocznym synkiem Hugo.

"Był najcudowniejszy" - napisała krótko Kowalczyk-Tekieli w mediach społecznościowych. Dodała także, że "był najcudowniejszą osobą na świecie".

Śmierć 38-latka wywołała ogromne poruszenie. W sieci pojawiły się dziesiątki wpisów z kondolencjami. Poruszające słowa zamieściła Joanna Jędrzejczyk.

"Spoczywaj w pokoju. Świeć Panie nad jego duszą" - rozpoczęła zawodniczka MMA.

"Justynko! Kobieto, matko, nasza dumo narodowa, jesteśmy wszyscy z tobą" - dodała "JJ" (zobacz poniżej).

Kacper Tekieli w Szwajcarii realizował ambitny projekt. Zamierzał pobić rekord Ueliego Stecka i zdobyć wszystkie czterotysięczniki, których jest łącznie 82.

Wpis Joanny Jędrzejczyk na Instastories
Wpis Joanny Jędrzejczyk na Instastories

Czytaj także:Nie żyje Kacper Tekieli. Są nowe wieści"Nadal nie wierzę". Szok po informacji o śmierci Tekieliego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty