F1: GP Abu Zabi. George Russell przeszedł do historii. Powtórzył wyczyn Alonso, Schumachera czy Senny
George Russell wygrał 21:0 w pojedynkach kwalifikacyjnych z Robertem Kubicą. Powtórzył tym samym wyczyn Fernando Alonso sprzed roku. Brytyjczyk zapisał się też w historii, bo takie sytuacje zdarzają się w F1 bardzo rzadko.
Kubica bez szans
Trudno ustalić, skąd wzięła się niemoc Roberta Kubicy w kwalifikacjach. Bo o ile na przestrzeni całego roku kilka razy Polak był w stanie w wyścigach pokonać George'a Russella, o tyle czasówki zawsze miały identyczny przebieg. Brytyjczyk plasował się przed 34-latkiem. Zmieniała się jedynie różnica czasowa między kierowcami Williamsa.
- To nie był cel, jaki stawiałem sobie na początku roku. Jednak biorąc pod uwagę poziom wydajności samochodu i fakt, że wszyscy byli od nas szybsi, to mogę być z tego dumny - powiedział Russell (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Na przestrzeni lat sytuacje, w których jeden z kierowców na dystansie całego sezonu rozprawił się do zera ze swoim zespołowym kolegą, zdarzały się jednak dość rzadko. Takimi wyczynami mogą się jednak pochwalić najwięksi tego sportu - Fernando Alonso, Michael Schumacher czy Ayrton Senna.
Czytaj także: Sezon wstydu Williamsa
-
Kamil Paczkowski Zgłoś komentarz
sezonie będzie podobnie skoro teamem rządzi ślepa Claire Williams -
Mariusz Bojemski Zgłoś komentarz
Wystarczy wyjaśnić niemoc bolidu z soboty do względnie dobrego przemieszczania się w piatek -
Tomasz22 Zgłoś komentarz
pierwszych treningach Robert jest bardzo szybki nagle czary mary i zwalnia w kolejnych sesjach treningowych w kwalifikacjach to już w ogóle przepaść tylko dlatego jak zresztą słusznie ujęła Clair Williams że nie pozwolą zmarnować kariery Russela i dlatego tak się dzieje że Robert zawsze jest wolniejszy od Russela bo brytole tak chcą by swój wygrywał ,bo jak dobrze wiemy Robert umie jeździć nie zapomniał jak się jeździ a na domiar tego na każdym starcie wyprzedza Russela bez problemu a to o czymś świadczy że jest lepszy od Anglika. -
BULLGOT Zgłoś komentarz
Tylko jeden ścigał się słabym bolidem F1 a drugi polonezem -
Pan Jot Zgłoś komentarz
W klasyfikacji generalnej Robert przed Russellem i tyle ;] -
Lismar Zgłoś komentarz
miejscu i zostać mistrzem bo wygrywa się wyścigi. -
Jakub Bugała Zgłoś komentarz
A Kubica w 2010 roku to co??? Też był lepszy za każdym razem w kwalifikacjach przed Pietrovem i też przeszedł do histori. -
kibic62 Zgłoś komentarz
A Kubica to co ????, nie przeszedł do historii ??? ;) -
dr_rose Zgłoś komentarz
Po starcie nie ma szans pozniej albo zla strategia albo celowe zdjecie z toru itp itd Niestety ale ten zespol w gronie F1 to amator i tak to wyglada. Ostatnio zauwazylem jeden szczegol. A mianowicie Clarie ma lewe sztuczne oko. pozdr -
Stary Poznaniak Zgłoś komentarz
przed Robertem, po korektach zespołu samochód zaczyna jechać ale zawsze po tym jak Robert mówi o ustawieniach. Nawet na starych częściach na starcie do wyścigu nie potrafi wyjść przed Robertem, niby wielki talent ale zastanawiam się czy to prawda, do ludzi takich jak Hamilton, Vetell to poprostu Cienias... -
Semmao Zgłoś komentarz
Hahaha za rok podwoi ten rekord! :) -
DesmondMiles Zgłoś komentarz
Wszystko wskazuje również na to, że jutro dołączy do grona kierowców którzy sezon zakończą bez punktu. -
lewybdg Zgłoś komentarz
Dajcie mamji Russellowi rower, a mi motocykl to też będzie dla mnie 21:0.. Gdyby osiągnął taki wynik na równym sprzęcie to ok.