Problemy zdrowotne Włodarczyka coraz większe

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę <B>Krzysztof Włodarczyk</b> w kolejnej, 43. zawodowej walce w sobotę zmierzy się z Węgrem <B>Gaborem Gyurisem</b>. Rywal nie jest z najwyższej półki, pojedynek nie będzie jednak łatwy z uwagi na łokieć Włodarczyka, z którym ? jak donosi "Fakt" - jest coraz gorzej.

W tym artykule dowiesz się o:

- Krzysiek już nigdy nie wyprostuje ręki w stu procentach, co najwyżej w osiemdziesięciu. Lewy łokieć mu puchnie i trzeba go wyczyścić. Tak powiedziało kilku lekarzy i musimy się z tym pogodzić - powiedział Faktowi Andrzej Wasilewski, promotor Włodarczyka. - Konsultowaliśmy się z polskimi lekarzami, byliśmy nawet w Niemczech u specjalisty, który leczył Darka Michalczewskiego. Wszyscy mówią to samo. Należy szybko przeprowadzić zabieg i usunąć zbędne chrząstki, które się obłupiają i powodują ból!

Włodarczyk chce więc jak najszybciej skończyć walkę, by jak najmniej obciążać kontuzjowaną rękę. Później jak najszybciej podda się operacji, a już jesienią chce walczyć o pas federacji WBC.

Więcej w "Fakcie".

Źródło artykułu: