Trener Stali Mielec może odetchnąć. "Byliśmy pierwszym kandydatem do spadku"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Gadomski / Na zdjęciu: trener Stali Adam Majewski
PAP / Marcin Gadomski / Na zdjęciu: trener Stali Adam Majewski
zdjęcie autora artykułu

- Strzeliliśmy gola w momencie, w którym już można było naprawdę w to wątpić - mówił trener Adam Majewski po meczu Stali Mielec ze Śląskiem Wrocław. Stal utrzymała się w PKO Ekstraklasie na kolejny sezon, Śląsk jeszcze nie.

Mecz Stali Mielec ze Śląskiem Wrocław długo nie układał się po myśli gospodarzy. Niewiele im wychodziło, wrocławianie mieli sporo okazji do kontrataków, by podwyższyć prowadzenie i spokojnie dowieźć je do końca. Tak się jednak nie stało, a po rzucie wolnym w samej końcówce Stal doprowadziła do wyrównania. Jeden wywalczony punkt sprawił, że zespół z Mielca zapewnił sobie utrzymanie w lidze.

- Cieszymy się z utrzymania. Najważniejsze było, żeby mieć już spokój przed ostatnią kolejką. Futbol znów pokazał, że jest piękny, choć dziś może nie dla Śląska. Dla nas jak najbardziej. Strzeliliśmy gola w momencie, w którym już można było naprawdę w to wątpić. Gratuluję swojej drużynie, bo przed sezonem nikt na nas nie liczył, byliśmy kandydatem numer jeden do spadku. Gol strzelony w 94. minucie doskonale oddaje atuty naszej drużyny - powiedział trener Adam Majewski na konferencji prasowej.

Oczywiście dużo większe emocje towarzyszyły Piotrowi Tworkowi. - Jesteśmy bardzo źli po dzisiejszym spotkaniu, a być może powinienem użyć mocniejszych słów. Tak się w tej chwili czujemy. Do ostatniej minuty mieliśmy w swoich nogach i głowach wszystko, co pozwoliłoby wywalczyć upragnione trzy punkty - przyznał szkoleniowiec Śląska.

Śląsk może się utrzymać jeszcze w tej kolejce. Wystarczy, że Wisła Kraków nie wygra w Radomiu. - Wszyscy będą zwracać uwagę na ten mecz, my wracając do Wrocławia również. Najważniejsze jednak, żebyśmy patrzyli na siebie. Mamy wszystko w swoich rękach, a zbyt łatwo wypuszczamy to, co było bardzo blisko - zaznaczył trener Tworek.

CZYTAJ TAKŻE: Trwa walka o PKO Ekstraklasę. Widzew miał awans na tacy Marazm Ruchu Chorzów trwa. Cud w doliczonym czasie

ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"

Źródło artykułu: