Gdzie obejrzeć kolejny mecz Lewandowskiego? Złe wieści dla kibiców

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / David Aliaga / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / David Aliaga / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze FC Barcelony nie będą mieli dużo czasu na odpoczynek po ostatnim meczu z Valencią CF. Przed "Dumą Katalonii" ostatnie spotkanie Ligi Mistrzów w tym sezonie. Sprawdź, kiedy i gdzie oglądać transmisję.

Kolejny mecz FC Barcelona rozegra już w najbliższy wtorek, 1 listopada. Wicemistrzowie Hiszpanii zagrają na wyjeździe z Viktorią Pilzno w ramach grupowej fazy Ligi Mistrzów. Spotkanie rozpocznie się o godz. 21:00.

Niestety tym razem mecz "Dumy Katalonii" nie będzie pokazywany w ogólnodostępnym kanale. Widzowie spotkanie Barcy z Viktorią obejrzą, podobnie jak pozostałe spotkania Ligi Mistrzów, na płatnych kanałach Polsatu Sport Premium.

Wtorkowe starcie Roberta Lewandowskiego i spółki pokaże kanał Polsat Sport Premium 2, a transmisja rozpocznie się tuż przed pierwszym gwizdkiem - o godz. 20:50.

Już wiadomo, że zarówno dla Barcelony, jak i Viktorii będzie to ostatnie spotkanie w Lidze Mistrzów w tym sezonie. Bez względu na wynik "Duma Katalonii" zakończy fazę grupową na trzecim miejscu, które gwarantuje start w play-offach Ligi Europy. Z grupy C do kolejnej rundy Ligi Mistrzów awansowały już Bayern Monachium i Inter Mediolan.

Niewykluczone więc, że trener Xavi zdecyduje się na spore zmiany w podstawowej jedenastce. Hiszpan może dać odpocząć także Lewandowskiemu, który wystąpił w dotychczasowych wszystkich 17 oficjalnych meczach Barcelony. Spośród piłkarzy zespołu dłużej na boisku od Polaka przebywał jedynie bramkarz Marc-Andre ter Stegen.

Ostatnia kolejka grupowej fazy Ligi Mistrzów: Viktoria Pilzno - FC Barcelona, wtorek, 1.11.2022 r., godz. 21:00, transmisja: Polsat Sport Premium 2

Czytaj też: -> 102 dni i koniec. Lewandowski zdjął maskę -> "45 milionów euro to cena promocyjna". Hiszpanie wymyślili nową kwotę za "Lewego"

ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?

Źródło artykułu: