Tajemnicza nieobecność gwiazdora Manchesteru United. Nie gra, a kosztował fortunę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Naomi Bake / Na zdjęciu:  Jadon Sancho
Getty Images / Naomi Bake / Na zdjęciu: Jadon Sancho
zdjęcie autora artykułu

Manchester United wydał fortunę na pozyskanie Jadona Sancho, ale obecnie nie może korzystać z jego usług. Niepokoją słowa menedżera Erika ten Haga.

22-letni skrzydłowy został sprowadzony na Old Trafford latem z Borussii Dortmund i kosztował 85 mln euro. Regularnie występował jednak tylko na początku sezonu, potem stracił miejsce w składzie, do tego doszły problemy zdrowotne i efektem są bardzo przeciętne statystyki - 3 gole oraz 1 asysta w 14 meczach wszystkich rozgrywek.

Konsekwencją był brak powołania na ostatnie spotkania reprezentacji Anglii w Lidze Narodów, a także mistrzostwa świata w Katarze.

Dziś Jadon Sancho pracuje nad powrotem do optymalnej formy, lecz idzie to dość opornie.

- Odbyłem z nim kilka rozmów. Na początku sezonu rozgrywał dobre mecze, ale potem zaliczył spadek. Z upływem czasu przestał strzelać gole i asystować. Jego kłopoty mają podłoże zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Badamy sytuację i próbujemy odzyskać Jadona - przyznał menedżer "Czerwonych Diabłów" Erik ten Hag, cytowany przez BBC.

- Przygotowaliśmy dla zawodnika program, który ma mu pomóc w jak najszybszym powrocie, jednak nie potrafię teraz powiedzieć, kiedy to nastąpi - dodał.

Czytaj także: Koniec epoki w KGHM Zagłębiu Lubin. Odchodzi były piłkarz i dyrektor sportowy Oficjalnie: z Legii Warszawa do Warty Poznań. Nowy-stary dyrektor przy Drodze Dębińskiej

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty