Sensacja w Krakowie. Wisła po raz kolejny straciła punkty

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Piłkarze Wisły Kraków — WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Piłkarze Wisły Kraków

Tomasz Galiński 16.09.2023, 19:31

Są na świecie rzeczy, które nie śniły się filozofom. Wisła Kraków miała po swojej stronie wszystkie argumenty w starciu z ostatnim w tabeli Chrobrym Głogów, ale ostatecznie tylko zremisowała 1:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Gospodarze mieli olbrzymią przewagę. Przez 90 minut w zasadzie nie schodzili z połowy przeciwnika, a ekipa z Dolnego Śląska nawet nie próbowała udawać, że zależy im na wyprowadzaniu kontrataków. To była bardzo mocna defensywa, momentami rozpaczliwa.

Do 40. minuty udawało się jednak utrzymać zero po stronie strat. Była nawet jedynka z przodu, bo Alvaro Raton sprezentował Chrobremu rzut rożny, po którym bramkę zdobył Mikołaj Lebedyński. Na tym jednak koniec ofensywnych popisów gości. Później zaczął się zmasowany atak Wisły.

Wyrównał Joan Roman, który wykiwał obronę Chrobrego po świetnym dośrodkowaniu Miki Villara i z bliska trafił do pustej bramki.

ZOBACZ WIDEO: Co z awansem Polski na Euro 2024? "Są dwie drogi"

Gospodarze odetchnęli z ulgą, bo do tego momentu bardzo się męczyli. Mieli przewagę w posiadaniu piłki, natomiast kompletnie nic z tego nie wynikało. Dwukrotnie zza pola karnego strzelał Marc Carbo, w poprzeczkę kopnął Kacper Duda, a po kolejnych nieudanych akcjach z trybun dało się usłyszeć gwizdy zniecierpliwionej publiczności.

O ile w pierwszej części Wisła jeszcze jako tako zagrażała bramce Chrobrego, o tyle po przerwie miała z tym problemy. Dość powiedzieć, że jako pierwsi świetną szansę mieli goście, natomiast Mateusz Ozimek z ostrego kąta strzelił prosto w Ratona.

Był jeszcze lekki strzał Bartosza Biela z dystansu i na tym w zasadzie koniec ofensywnych popisów zespołu z Głogowa. Wisła w pewnym momencie wrzuciła wyższy bieg, Bartosz Jaroch strzelił nawet gola, ale po interwencji VAR został on anulowany. Chwilę wcześniej Szymon Sobczak zagrywał bowiem piłkę ręką. W końcówce wiślacy rzucili się jeszcze do rozpaczliwych ataków, ale żaden z nich nie przyniósł zwycięskiego gola.

Wisła Kraków - Chrobry Głogów 1:1 (1:1)

0:1 Mikołaj Lebedyński 7' 1:1 Joan Roman 40'

Składy:

Wisła: Alvaro Raton - Bartosz Jaroch, Joseph Colley, Alan Uryga, David Junca (64' Jakub Krzyżanowski) - Miki Villar (74' Angel Baena), Marc Carbo (84' Vullnet Basha), Kacper Duda (65' Szymon Sobczak), Joan Roman (73' Dawid Olejarka), Jesus Alfaro - Angel Rodado.

Chrobry: Damian Węglarz - Paweł Tupaj, Natan Malczuk, Albert Zarówny (57' Michał Michalec), Gabriel Estigarribia, Dawid Hanc (73' Jesus Paz) - Mateusz Ozimek, Robert Mandrysz, Patryk Mucha (85' Patryk Plewka), Bartosz Biel (74' Kacper Tabiś) - Mikołaj Lebedyński.

Żółte kartki: Lebedyński, Mucha (Chrobry).

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	Lechia Gdańsk	34	21	5	8	60:34	68
2	GKS Katowice	34	18	8	8	68:35	62
3	Arka Gdynia	34	18	8	8	52:34	62
4	Motor Lublin	34	16	8	10	49:42	56
5	Górnik Łęczna	34	14	13	7	35:29	55
6	Odra Opole	34	15	8	11	42:32	53
7	Miedź Legnica	34	13	12	9	52:36	51
8	Wisła Płock	34	14	9	11	46:46	51
9	GKS Tychy	34	16	3	15	43:47	51
10	Wisła Kraków	34	13	11	10	62:50	50
11	Stal Rzeszów	34	14	6	14	53:60	48
12	Znicz Pruszków	34	12	6	16	34:44	42
13	Chrobry Głogów	34	11	9	14	35:49	42
14	Bruk-Bet Termalica Nieciecza	34	10	11	13	56:52	41
15	Polonia Warszawa	34	8	11	15	41:50	35
16	Resovia	34	9	7	18	39:60	34
17	Podbeskidzie Bielsko-Biała	34	4	11	19	26:59	23
18	Zagłębie Sosnowiec	34	2	10	22	21:55	16