Mistrzostwo Anglii o krok. Wielkie zwycięstwo Manchesteru City

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Manchester City pokonał na wyjeździe Tottenham i mocno przybliżył się do mistrzostwa Anglii
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Manchester City pokonał na wyjeździe Tottenham i mocno przybliżył się do mistrzostwa Anglii
zdjęcie autora artykułu

Manchester City jest o krok od kolejnego mistrzostwa Anglii. We wtorkowy wieczór drużyna Pepa Guardioli pokonała na wyjeździe Tottenham Hotspur 2:0 po golach Erlinga Haalanda. Z takiego wyniku cieszyli się kibice... jednej i drugiej drużyny.

Kibice Manchesteru City cieszyli się z faktu, że ich piłkarze udźwignęli ciężar i wygrali arcyważny mecz w Londynie. Fani Tottenhamu byli zadowoleni z innego powodu - otóż wygrana "The Citizens" oznacza, że zmalały szansę na mistrzostwo Arsenalu, a więc odwiecznego rywala "Kogutów".

Wygraną zapewnił drużynie gości niezawodny duet - podawał Kevin De Bruyne, a piłkę z bliska wepchnął do pustej bramki Erling Haaland, dla którego było to 26. trafienie w Premier League w tym sezonie. Norweg jest już praktycznie pewny kolejnej korony króla strzelców, zwłaszcza że w doliczonym czasie dorzucił drugą bramkę z rzutu karnego.

Goście podkręcili tempo w drugiej połowie. W przekroju całego drużyna Pepa Guardioli była zespołem lepszym i trudno kwestionować to zwycięstwo. Tottenham wypracował sobie niewiele szans i za bardzo nie miał argumentów, by cokolwiek ugrać.

Na kolejkę przed końcem sezonu Manchester City ma dwa punkty przewagi nad Arsenalem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz, jak strzelają kobiety. Co za gol

Całe szczęście, że mecz piłkarski trwa 90 minut. Pierwsza połowa? Do zapomnienia. Słaba, niewiele się działo (oba zespoły oddały po jednym celnym strzale). Naprawdę nie było na czym zawiesić oka. Zachwycać mogli się jedynie kibice przesuwania, pressingu. Plus oczywiście fani Arsenalu. Dla nich bezbramkowy remis do przerwy był wręcz wymarzony.

Tyle tylko, że niedługo po zmianie stron Manchester City strzelił gola i trochę uspokoił sytuację na boisku. Oczywiście nie był to wybitny mecz tego zespołu, natomiast koniec końców goście zrobili swoje i zasłużenie sięgnęli po komplet punktów.

Tottenham potrzebował trochę czasu, żeby się otrząsnąć. Sporo ożywienia wniósł Dejan Kulusevski, miał dwie dobre okazje w drugiej połowie, natomiast w obu sytuacjach powstrzymywał go Stefan Ortega, który zmienił Edersona mającego problemy po starciu z Cristianem Romero. Najlepszą okazję miał jednak Heung-min Son, który stanął oko w oko z Ortegą po błędzie Manuela Akanjiego. Koreańczyk powinien doprowadzić do remisu, lecz strzelił prosto w bramkarza. To zemściło się momentalnie, Jeremy Doku wywalczył rzut karny, a pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Haaland i było po zabawie.

Tottenham Hotspur - Manchester City 0:2 (0:0)

0:1 Erling Haaland 51' 0:2 Erling Haaland (k.) 90+1'

Składy:

Tottenham: Gugliermo Vicario - Pedro Porro, Cristian Romero, Radu Dragusin, Micky van de Ven - James Maddison (90+2' Mikey Moore), Rodrigo Bentancur (55' Dejan Kulusevski), Pierre-Emile Hoejbjerg (85' Oliver Skipp) - Pape Sarr (85' Giovani Lo Celso) - Brenann Johnson, Heung-min Son.

Man. City: Ederson (69' Stefan Ortega) - Kyle Walker, Manuel Akanji, Ruben Dias, Josko Gvardiol - Bernardo Silva, Mateo Kovacić, Rodri, Kevin De Bruyne (69' Jeremy Doku), Phil Foden - Erling Haaland (90+5' Julian Alvarez).

Żółte kartki: Bentancur, Sarr, Romero (Tottenham) oraz Kovacić, Foden, Bernardo Silva (Manchester City).

Sędzia: Chris Kavanagh.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38 28 7 3 96:34 91
2 Arsenal FC 38 28 5 5 91:29 89
3 Liverpool FC 38 24 10 4 86:41 82
4 Aston Villa 38 20 8 10 76:61 68
5 Tottenham Hotspur 38 20 6 12 74:61 66
6 Chelsea FC 38 18 9 11 77:63 63
7 Newcastle United 38 19 5 14 86:62 62
8 Manchester United 38 18 6 14 57:58 60
9 West Ham United 38 14 10 14 60:74 52
10 Crystal Palace 38 14 9 15 57:57 51
11 AFC Bournemouth 38 13 9 16 54:67 48
12 Fulham FC 38 13 8 17 55:61 47
13 Brighton and Hove Albion 38 12 11 15 55:63 47
14 Wolverhampton Wanderers 38 13 7 18 50:65 46
15 Everton 38 13 9 16 40:51 42
16 Brentford FC 38 10 9 19 56:65 39
17 Nottingham Forest 38 9 9 20 49:67 36
18 Luton Town 38 6 7 25 51:85 25
19 Burnley FC 38 5 9 24 41:78 24
20 Sheffield United 38 3 7 28 35:104 16
Źródło artykułu: WP SportoweFakty