Nie do wiary. Kibice Tottenhamu chcą, by ich piłkarze przegrali ten mecz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Chloe Knott / Heung-Min Son
Getty Images / Chloe Knott / Heung-Min Son
zdjęcie autora artykułu

Walka o tytuł w Premier League jest na finiszu. Nieoczekiwanie wpływ na końcowe rozstrzygnięcie chcieliby mieć fani piątego w tabeli Tottenhamu Hotspur. Wyrazili się w stanowczy sposób.

Trwa niesamowity wyścig o tytuł mistrza Anglii - uczestniczą w nim już tylko dwie ekipy: Arsenal i Manchester City.

Stan aktualny? Na czele tabeli Premier League z dorobkiem 86 punktów znajdują się "Kanonierzy". "Obywatele" mają zaledwie oczko mniej, ale też i jedno spotkanie rozegrane mniej od Arsenalu.

I we wtorek 14 maja podopieczni Pepa Guardioli nadrobią zaległość - zagrają w Londynie z ekipą Tottenhamu Hotspur, która ma jeszcze matematyczne szanse na załapanie się do gry w Lidze Mistrzów w sezonie 2024/2025.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że większość fanów Tottenhamu na to jednak nie patrzy i nie chce, aby Koguty pokonały Manchester City! Dlaczego? Powodem jest Arsenal. Delikatnie rzecz nazywając, fani obu klubów nie darzą się sympatią.

Na stronie internetowej Sky Sports pojawiła się ankieta skierowana do kibiców Spurs. "54 procent fanów Spurs, ankietowanych na stronie internetowej Sky Sports stwierdziło, że wolałoby przegrać z Manchesterem City, niż zobaczyć, jak Arsenal wygrywa ligę" - napisano w komentarzu.

Jak będzie? Mecz Tottenham Hotspur - Manchester City odbędzie się we wtorek (14.05.), początek o godz. 21:00. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).

Dodajmy, że po tym spotkaniu Arsenalowi zostanie do rozegranie domowy mecz z Evertonem, z kolei Manchester City zagrają na Etihad Stadium z West Ham United. Oba te mecze zaplanowano na niedzielę, 19 maja.

Zobacz także: Gwiazda rozważa odejście z Premier League. Saudyjczycy wyłożą fortunę? Sensacyjne doniesienia z Niemiec. Tuchel jednak zostanie w Bayernie?!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty