Wielki talent dołączył do Energa Wybrzeża Gdańsk

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Energa Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: Marcin Pepliński
Materiały prasowe / Energa Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: Marcin Pepliński
zdjęcie autora artykułu

MVP Final Four mistrzostw Polski juniorów, Marcin Pepliński podpisał trzyletni kontrakt z Energa Wybrzeżem Gdańsk. Młody zawodnik obecnym sezonie pokazywał się ze znakomitej strony w Lidze Centralnej.

Dla Marcina Peplińskiego będzie to debiut w seniorskim zespole. Wychowanek klubu UKS Szczypiorniak Gdańsk, który w SMS-ie ZPRP Kielce grał jako zawodnik Wybrzeża był czołową postacią Ligi Centralnej. W 26 meczach zdobył w tym sezonie 171 bramek i jest trzecim najlepszym strzelcem zaplecza Orlen Superligi.   Pepliński pokazał też nieprzeciętny talent w mistrzostwach Polski juniorów. W barwach Port Service Wybrzeża I Gdańsk zdobył 21 bramek w dwóch meczach Final Four, do tego został wybrany najlepszym środkowym rozgrywającym turnieju i MVP meczu finałowego. Łącznie w MPJ zdobył 88 bramek w 11 meczach. Rok wcześniej Pepliński został królem strzelców turnieju finałowego MPJ i zdobył tytuł najlepszego lewego rozgrywającego.

Teraz Marcin Pepliński będzie grał w Energa Wybrzeżu Gdańsk, pod okiem trenera Patryka Rombla. - Gdy potwierdziła się informacja, że zagram w zespole Wybrzeża byłem bardzo zadowolony. Będę miał możliwość rozwoju, w dodatku w swoim mieście. Dołączam do młodego zespołu i mam nadzieję, że osiągniemy założone przez siebie oraz trenera cele - powiedział urodzony 16 czerwca 2005 roku rozgrywający.

Kontrakt Marcina Peplińskiego z gdańskim klubem będzie obowiązywał do końca sezonu 2026/27.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

Umowę z Energa Wybrzeżem przedłużył też Mateusz Góralski. 30-latek, który do gdańskiego klubu dołączył w lutym 2024 roku i rzucił 36 bramek w 12 meczach będzie grał nad morzem przez najbliższe dwa sezony, do końca maja 2026 roku.

Czytaj także:  Piotrcovia pokazała, że walczy do końca MKS potwierdza pierwszy transfer

Źródło artykułu: WP SportoweFakty