Hołowczyc uporał się z demonami. Problemy z niedzieli zostawił za sobą

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc
Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę Krzysztof Hołowczyc urwał koło w swoim MINI, gdy robił wszystko, aby uniknąć zderzenia z motocyklistą. Polak poniósł przez to spore straty czasowe. W poniedziałek "Hołek" powrócił do rywalizacji i może być zadowolony.

W tym artykule dowiesz się o:

Drugi etap Rajdu Dakar okazał się fatalny w skutkach dla Krzysztofa Hołowczyca. Urwane koło w jego MINI sprawiło, że 61-latek dość szybko pożegnał się z marzeniami o końcowym sukcesie. - Musiałem podjąć ryzyko, żeby nie zabić człowieka - mówił "Hołek" o fatalnym zdarzeniu, kiedy to przed jego samochodem nagle pojawił się motocyklista.

Hołowczyc nie ukończył niedzielnego etapu i dojechał na biwak drogą serwisową. Samochód w barwach AzotoPower udało się naprawić i następnego dnia polski kierowca wznowił rywalizację. Miał jednak utrudnione zadanie, bo przyszło im rozpoczynać rywalizację na szarym końcu.

Polak ostatecznie uzyskał 25. czas, tracąc tylko 24 minuty i 26 sekund do najszybszego Lucasa Moraesa. To dobry wynik biorąc pod uwagę okoliczności. Hołowczycowi nie pozostaje nic innego, jak walczyć o etapowe zwycięstwa i zbierać doświadczenie, bo 61-latek ma zamiar spędzić cały sezon 2024 w rajdowych terenowych mistrzostwach świata.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

O zwycięstwie na trasie trzeciego etapu zadecydował 9 sekund. Tyle dzieliło na mecie Lucasa Moraesa i Mattiasa Ekstroema.

Pozycję lidera w Dakarze stracił Carlos Sainz. Hiszpan w poniedziałek był dopiero szósty, co wykorzystał Yazeed Al-Rajhi. Saudyjczyk ma obecnie 29 sekund przewagi nad najgroźniejszym rywalem.

Problemy miał też Nasser Al-Attiyah. Katarczyk dobrze rozpoczął poniedziałkową próbę, miał najlepszy czas w końcówce etapu, po czym 53-latek musiał zwolnić ze względu na kapcia. Doświadczonemu kierowcy skończył się zapas i na mecie zameldował się o trzech kołach.

Rajd Dakar - samochody - 3. etap - wyniki:

Pozycja Załoga Zespół Czas/strata
1.Moraes-MonleonToyota Gazoo Racing4:14:51
2.Ekstroem-BergkvistTeam Audi Sport+0:09
3.Al-Rajhi-GottschalkOverdrive Racing+1:09
4.Al-Attiyah-BaumelBahrain Raid Xtreme+1:33
5.Dumas-DelfinoRebellion Racing+2:01
6.Sainz-CruzTeam Audi Sport+3:29
7.Serradori-MinaudierCentury Racing Factory Team+5:21
8.Peterhansel-BoulangerTeam Audi Sport+7:49
9.Vanagas-SikkToyota Gazoo Racing Baltics+11:26
10.Zala-FiuzaX-Raid Arijus Team+14:10
***
25.Hołowczyc-KurzejaX-Raid MINI JCW Team+24:26

Rajd Dakar - samochody - wyniki po 3. etapie:

Pozycja Załoga Zespół Czas/strata
1.Al-Rajhi-GottschalkOverdrive Racing13:07:29
2.Sainz-CruzTeam Audi Sport+0:29
3.Ekstroem-BergkvistTeam Audi Sport+8:26
4.Moraes-MonleonToyota Gazoo Racing+9:17
5.Al-Attiyah-BaumelBahrain Raid Xtreme+10:49
6.Peterhansel-BoulangerTeam Audi Sport+18:05
7.Serradori-MinaudierCentury Racing Factory Team+18:32
8.Dumas-DelfinoRebellion Racing+19:58
9.Loeb-LurquinToyota Gazoo Racing Baltics+24:58
10.Zala-FiuzaX-Raid Arijus Team+26:12
***
51.Hołowczyc-KurzejaX-Raid MINI JCW Team+31:42:25

Czytaj także: - Koszmar. Nowe informacje na temat Hołowczyca - Fatalny wypadek na trasie Dakaru. Reanimacja motocyklisty

Źródło artykułu: WP SportoweFakty