Niespodziewany triumfator GP Ameryk. Ależ ciekawie w MotoGP!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MotoGP / Na zdjęciu: Enea Bastianini
Materiały prasowe / MotoGP / Na zdjęciu: Enea Bastianini
zdjęcie autora artykułu

Sporo emocji dostarczył wyścig MotoGP o GP Ameryk. Dość niespodziewanie po wygraną w Austin sięgnął Enea Bastianini, dla którego był to drugi triumf w sezonie 2022. Młody Włoch zgłasza w ten sposób mistrzowskie aspiracje.

Po tym jak w kwalifikacjach MotoGP do GP Ameryk pięć czołowych lokat zajęli zawodnicy Ducati, to motocykliści związani z marką z Bolonii byli faworytami niedzielnego wyścigu na torze w Austin. Jednak to nie Jorge Martin, który sięgnął po pole position, sięgnął po zwycięstwo na torze COTA.

Zaraz po starcie Martin stracił prowadzenie na rzecz Jacka Millera i to zawodnik fabrycznego teamu Ducati  długo dyktował tempo. Na pewnym etapie mogło się wydawać, że nic nie zabierze wygranej Australijczykowi. Jednak w drugiej fazie rywalizacji Miller wyraźnie stracił prędkość, a rywale zaczęli go doganiać.

Świetnie spisał się za to Enea Bastianini. Wprawdzie jeszcze na jedenastym okrążeniu na krótko spadł na czwartą lokatę, ale następnie mozolnie odrabiał straty do liderów. Aż kilka "kółek" później był w stanie na tyle zbliżyć się do Millera, by odebrać mu prowadzenie i dowieźć do mety drugie zwycięstwo w sezonie 2022.

ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie

Coraz gorsze tempo Jacka Millera sprawiło, że w końcówce dopadł go jeszcze Alex Rins. Zawodnik Suzuki tym samym przedzielił motocyklistów Ducati. Problemy z tempem dopadły też Jorge Martina, który ostatecznie finiszował jako ósmy.

Na ogromne brawa zasłużył też Marc Marquez. "Król COTA", jak zwykło mawiać się o Hiszpanie, który siedmiokrotnie wygrywał wyścigi MotoGP w Austin, po pierwszym okrążeniu spadł na ostatnie miejsce. Hiszpan ruszył jednak w szaloną pogoń i momentami wyprzedzał rywali niczym tyczki. Ostatecznie na mecie zameldował się jako szósty.

Po GP Ameryk nowym liderem mistrzostw świata jest Bastianini. Młody Włoch zdobył 61 punktów i coraz głośniej mówi się, że zawodnik Gresini Racing może być czarnym koniem rywalizacji i sięgnąć po tytuł.

MotoGP - GP Ameryk - wyścig - wyniki:

Poz. Zawodnik Zespół Czas/strata
1.Enea BastianiniGresini Racing41:23.1110
2.Alex RinsSuzuki Ecstar+2.058
3.Jack MillerDucati+2.312
4.Joan MirSuzuki Ecstar+3.975
5.Francesco BagnaiaDucati+6.045
6.Marc MarquezRepsol Honda+6.617
7.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha+6.760
8.Jorge MartinPramac Racing+8.441
9.Johann ZarcoPramac Racing+12.375
10.Maverick VinalesAprilia+12.642
11.Aleix EspargaroAprilia+12.947
12.Brad BinderRed Bull KTM+13.376
13.Pol EspargaroRepsol Honda+17.961
14.Takaaki NakagamiLCR Honda+18.770
15.Andrea DoviziosoYamaha RNF+29.319
16.Franco MorbidelliMonster Energy Yamaha+29.129
17.Luca MariniMooney VR46 Racing Team+29.630
18.Miguel OliveiraRed Bull KTM+32.002
19.Raul FernandezTech3+37.062
20.Remy GardnerTech3+42.442
21.Fabio di GiannantonioGresini Racing+42.887
22.Darryn BinderYamaha RNF+1:22.171
Nie ukończyli:
23.Marco BezzecchiMooney VR46 Racing Team5 okr.
24.Alex MarquezLCR Honda2 okr.

Czytaj także: "Co stanie się z tymi pieniędzmi?". Vettel nie dowierza w karę od sędziów "Chcecie sprawdzić moje genitalia? Proszę bardzo". Szok w F1

Źródło artykułu: