Żużel. Wyrównany skład kluczem do sukcesu. Gorzowianie pozostają w grze o finał

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Oskar Paluch
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Oskar Paluch
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem Stali Gorzów 50:40 zakończyła się ich potyczka z KS Toruniem. Chociaż gospodarze przegrywali po pierwszej serii, to szybko odrobili straty i wyszli na spokojne prowadzenie. Najskuteczniejszym zawodnikiem zawodów został Mateusz Affelt.

W tym artykule dowiesz się o:

Obie ekipy do tej pory radziły sobie przeciętnie w U-24 Ekstralidze, gdyż plasowały się w środkowej części tabeli. Ten mecz w kontekście walki o finał miał spore znaczenie. Co prawda KS Toruń nawet w przypadku wygranej, nie miał większych szans na awans do niego, ale z kolei Enea Stal Gorzów cały czas mogła się w nim znaleźć. Do tego potrzebowała jednakże zwycięstwa.

Przed rozpoczęciem wydawało się, że tak powinno się stać, ponieważ nie dość, że gorzowianie jechali na swoim torze, a to w przypadku młodych zawodników zawsze ma spore znaczenie, to dodatkowo wygrali oni również w Toruniu 47:43, a to oznaczało, że we wtorek będą faworytem. Warto dodać, że wówczas najskuteczniejszym żużlowcem był Wiktor Jasiński, autor kompletu 15 "oczek".

Tym razem nie powtórzył tego wyczynu, choć i tak zakończył mecz z 10 punktami w czterech startach. Trochę niepodziewanie, to torunianie rozpoczęli lepiej, głównie za sprawą Mateusza Affelta, który w dwóch pierwszych startach wywalczył pięć punktów. Trzy biegi w pierwszej serii zakończyły się remisem, ale to właśnie w wyścigu z udziałem jego i Oskara Rumińskiego Apator wygrał podwójnie.

ZOBACZ WIDEO: Nicki Pedersen sprzedał jeden z najlepszych silników. Wyjaśnia powody

Stal jednak praktycznie od razu wzięła się do odrabiania strat, zwyciężając w drugiej serii 12:6 i wychodząc na dwupunktowe prowadzenie. Takim samym wynikiem zakończyła się kolejna seria i gorzowianie mieli już osiem "oczek" przewagi. Po 12. wyścigu pewne już było, że bonus zostanie w województwie lubuskim, a po następnej gonitwie wyjaśniło się również, kto wygra wtorkowe spotkanie.

Najlepszymi zawodnikami gospodarzy zostali Oskar Paluch oraz Mathias Pollestad, zdobywcy 10 punktów i jednego bonusu. Po stronie gości najskuteczniejsi byli Mateusz Affelt i Nicolai Heiselberg, który wywalczyli odpowiednio 11 i dziewięć "oczek".

Punktacja:

Enea Stal Gorzów - 50 pkt. 9. Mateusz Bartkowiak - 7+2 (0,2*,3,2*,0) 10. Wiktor Jasiński - 10 (3,3,1,3,-) 11. Oskar Paluch - 10+1 (3,3,2*,2,-) 12. Jakub Stojanowski - 9+1 (0,2*,3,3,1) 13. Mathias Pollestad - 10+1 (3,2,3,2*) 14. Sebastian Mayland - 0 (0,w,0,0) 15. Villads Nagel - 4+1 (1,0,1*,2)

KS Toruń - 40 pkt. 1. Nicolai Heiselberg - 9 (2,3,2,1,1) 2. Krzysztof Lewandowski - 3 (2,1,w,-,-) 3. Bastian Pedersen - 8+1 (1*,1,2,0,1,3) 4. Kacper Czajkowski - 0 (-,-,-,-) 5. Petr Chlupac - 5+2 (1*,1,1,0,2*) 6. Mateusz Affelt - 11 (3,2,0,0,3,3) 7. Oskar Rumiński - 4+2 (2*,1,0,1*,0)

Bieg po biegu: 1. (61,16) Paluch, Heiselberg, Pedersen, Bartkowiak - 3:3 - (3:3) 2. (61,88) Affelt, Rumiński, Nagel, Mayland - 1:5 - (4:8) 3. (61,57) Pollestad, Lewandowski, Chlupac, Stojanowski - 3:3 - (7:11) 4. (60,95) Jasiński, Affelt, Rumiński, Mayland (w/2min) - 3:3 - (10:14) 5. (61,46) Paluch, Stojanowski, Pedersen, Affelt - 5:1 - (15:15) 6. (61,18) Heiselberg, Pollestad, Lewandowski, Nagel - 2:4 - (17:19) 7. (60,88) Jasiński, Bartkowiak, Chlupac, Rumiński - 5:1 - (22:20) 8. (61,15) Pollestad, Pedersen, Rumiński, Mayland - 3:3 - (25:23) 9. (61,47) Bartkowiak, Heiselberg, Jasiński, Lewandowski (w/2min) - 4:2 - (29:25) 10. (60,94) Stojanowski, Paluch, Chlupac, Affelt - 5:1 - (34:26) 11. (61,11) Stojanowski, Bartkowiak, Heiselberg, Pedersen - 5:1 - (39:27) 12. (62,06) Affelt, Paluch, Nagel, Rumiński - 3:3 - (42:30) 13. (61,14) Jasiński, Pollestad, Pedersen, Chlupac - 5:1 - (47:31) 14. (61,71) Affelt, Chlupac, Stojanowski, Bartkowiak - 1:5 - (48:36) 15. (62,04) Pedersen, Nagel, Heiselberg, Mayland - 2:4 - (50:40)

Sędzia: Paweł Michalak  NCD: 60,88 s - uzyskał Jasiński w biegu nr 7 Wynik dwumeczu: 97:83 dla Stali

Czytaj także: Żużel. Zaskakująca oferta pracy dla Bajerskiego. Kolejny klub z dużymi ambicjami Żużel. Plusy i minusy. To koniec wielkiej kasy. Holta już szuka nowego klubu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty