Żużel. Betard Sparta zatrzymana przez Fogo Unię. Trener wskazał ich największy problem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Maciej Janowski na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Maciej Janowski na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Trzynasta runda PGE Ekstraligi okazała się być pechowa dla Betard Sparty Wrocław, która przegrała w Lesznie z tamtejszą Fogo Unią Leszno (42:48). Dla gości to była pierwsza strata punktów w tym roku.

- Drużyna Fogo Unii Leszno odjechała dobre spotkanie. My mieliśmy trochę problemów po swojej stronie, zwłaszcza jeśli chodzi o wyjścia spod taśmy. Musimy zastanowić się nad swoimi błędami i wyciągnąć wnioski na dalsze spotkania - powiedział Dariusz Śledź, trener Betard Sparty Wrocław.

- Pojechaliśmy bardzo dobry mecz. Chłopacy wykonali świetną robotę i chciałbym im za to podziękować. Pokazaliśmy, że potrafimy się zmobilizować. Jesteśmy bardzo blisko fazy play-off, która będzie wisienką na torcie obecnego sezonu - powiedział Piotr Baron, menadżer Fogo Unii Leszno.

Czytaj także: - Słowa dotrzymali i żużel wrócił do Świętochłowic. "Warto polegać na pewnych ludziach" - Po wielu latach intensywnych działań dopięli swego. "Dla tych kibiców warto to robić"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty