Żużel. Będzie transfer zawodnika U24 w Arged Malesie? Mariusz Staszewski zabrał głos

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Wiktor Jasiński
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Wiktor Jasiński
zdjęcie autora artykułu

Wiktor Jasiński zawodzi w Arged Malesie Ostrów. Zawodnik formacji U24 ma przedostatnią średnią w zespole Mariusza Staszewskiego i wyprzedza tylko debiutującego Gracjana Szostaka. Czy wkrótce straci on swoje miejsce w składzie?

Za nami cztery rundy Metalkas 2. Ekstraligi. Arged Malesa Ostrów dwa mecze kończyła zwycięsko, ale też dwukrotnie musiała uznać wyższość przeciwnika. W klubie nie ma nerwowych ruchów, bo awans do play-off nie powinien być problemem.

O ból głowy Mariusza Staszewskiego przysparzać może jednak Wiktor Jasiński. Zawodnik wypożyczony z gorzowskiej ebut.pl Stali zawodzi oczekiwania ostrowian. W 15 wyścigach wywalczył zaledwie 10 punktów i trzy bonusy, co daje mu średnią biegową zaledwie 0.867. To dopiero pięćdziesiąty rezultat na zapleczu PGE Ekstraligi.

Kibice zastanawiają się, czy klub mający aspiracje do walki o awans nie powinien rozejrzeć się za wzmocnieniem na tej pozycji. Staszewski zabrał głos na ten temat.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 43-letnia legenda błyszczała na gali w Nowym Jorku

- Wiktor wie, że z mojej strony ma wsparcie i zaufanie. Powiedziałem mu wyraźnie, że nie szukam żadnego zastępstwa. Może być spokojny o miejsce w składzie i pracować, bo otrzyma ode mnie kolejne szanse. Mam nadzieję, że niedługo wskoczy na właściwe tory - powiedział trener Arged Malesy na łamach serwisu kurierostrowski.pl.

Dla Jasińskiego ten sezon jest o tyle istotny, że kończy starty w gronie zawodników do 24. roku życia. Brak dobrych wyników może sprawić, że w przyszłym roku będzie musiał poszukać angażu w Krajowej Lidze Żużlowej. Z taką dyspozycją, jaką obecnie prezentuje, nie będzie jednak dla tych zespołów jednym z pierwszych wyborów.

A w czym właściwie leżą problemy 24-latka? - Obserwuję go i widzę te starania. Sparingi poszły w jego przypadku bardzo dobrze. Na inaugurację w Bydgoszczy było za dużo adrenaliny w jeździe. Teraz to działa na zasadzie kuli śniegowej. Co mecz bardziej chce i mocniej się spina, a tak naprawdę potrzeba spokoju - dodał Staszewski.

Teraz przed Arged Malesą Ostrów domowa konfrontacja z H. Skrzydlewska Orłem Łódź. Spotkanie to zaplanowano na 18 maja o godzinie 16:30.

Czytaj także: 1. Mocne słowa Jasona Doyle'a. "Ludzie z małymi mózgami" 2. Słaby początek sezonu Włókniarza. Jest reakcja zarządu klubu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty