Andrzejewski najpierw przegrał z Bednarem, a następnie ze Stojanowskim. Gospodarze nie dali już jednak rady dogonić Gustsa.

Drejer dobrze napędził się środkiem toru i na wyjściu z pierwszego łuku znalazł się przed parą gospodarzy.  Pollestad do samego końca naciskał Drejera i na samej mecie go wyprzedził! Stal wygrała to spotkanie!

Dobra zmiana gości, którzy nie pozwalają na to, by gospodarze cieszyli się z wygranej już przed wyścigami nominowanymi.

Oglądał się Pollestad za Nagelem, a w tym czasie Andrzejewski przemknął przy krawężniku. Na wejściu w drugi łuk upadł jednak Mikołajczyk. Bieg przerwany. Zawodnik Sparty wykluczony, ale zdolny do kontynuowania zawodów.

Powtórka: Andrzejewski najlepiej ze startu. Atakami nękał go Nagel, ale bezskutecznie. Jeszcze na koniec Pollestad przesunął się na drugą pozycję.

Bardzo dobry start gości, którzy od razu zbudowali sporą przewagę. Nie poddawał się Stojanowski, ale strata była zbyt duża.

Defekt Krawczyka w drugim łuku pierwszego okrążenia, gdy jechał na czwartej pozycji. Drejer wygrał start, ale szalał za nim Pollestad, który dopiął swego na ostatnim okrążeniu!

Nieźle Gusts, ale na wyjściu z pierwszego łuku żużlowcy Stali wzięli go w "kanapkę" i objęli prowadzenie.

Ostrzeżenie: "Lotny" start Jakuba Krawczyka.

Powtórka: Atomowy start wrocławian! Paluch trzymał się jednak blisko. W drugim łuku problemy Krawczyka, ale kontynuował jazdę, choć robił to spacerowym tempem.

Kolejny wygrany start miejscowych i kolejna podwójna wygrana. Problemy Mikołajczyka i Drejera z laczkami.

Tym razem to gorzowianie wygrali start. Po raz pierwszy w tym meczu. Pollestad pognał do przodu, a Paluch musiał bronić się przed Gustsem i zrobił to skutecznie!

Wygrany start gości, ale naciskał przy krawężniku Villads Nagel i najpierw zostawił za sobą Andrzejewskiego, a na wejściu w drugi łuk był już przed Baileyem. Później Nagel odjechał reszcie stawki.

Adam Bednar, jadąc środkiem toru, był szybszy od Krawczyka. Zaspał jednak na starcie Olsen, więc mamy kolejny remis.

Drejer wygrał start. Kolejność ustalona po pierwszym łuku, choć Chatłas był bliski straty jednego punktu.

Lepiej ze startu wrocławianie, ale w kontakcie był Pollestad, który pierwsze okrążenie skończył na drugiej lokacie i rzucił się w pogoń za Krawczykiem. Ten jednak zbudował sobie bezpieczną przewagę i nie popełniał błędów.

Start zdecydowanie wygrany przez Gustsa. Nagel w pierwszym łuku w opałach, ale potem oddalił się od Baileya, którego motocykl zdefektował, gdy jechał na czwartej pozycji. Stojanowski na ostatnim okrążeniu na prostej przeciwległej do startu wyprzedził po wewnętrznej Gustsa.