MŚ. Dobre wieści dla Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto  / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwecji
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwecji
zdjęcie autora artykułu

Czwartek był dniem wolnym dla reprezentacji Polski, która uczestniczy w hokejowych mistrzostwach świata elity. Grali za to grupowi rywale. Ekipy Szwecji i USA nie zawiodły, odnosząc zwycięstwa nad niżej notowanymi przeciwnikami.

Po czterech meczach reprezentacja Polski ma w dorobku punkt i w najbliższych dniach będzie walczyć o pozostanie w światowej elicie. Z tego względu każdy rezultat w grupie B może mieć ogromne znaczenie. W czwartek Biało-Czerwoni nie grali, a wyniki ułożyły się dla nich korzystnie.

Wszystkie oczy polskich sympatyków hokeja były zwrócone na mecz Szwecja - Kazachstan. To najprawdopodobniej z tą drugą ekipą przyjdzie naszej reprezentacji walczyć o utrzymanie. W czwartek Kazachowie nie poprawili swojego dorobku, bowiem przegrali 1:3.

Trzy Korony szybko wypracowały ogromną przewagę na lodzie, lecz zdobywanie bramek nie szło im łatwo. Mimo tego w każdej tercji uzyskali po jednym trafieniu. Dzięki temu pozostają jedyną ekipa w tegorocznym czempionacie, która może się pochwalić kompletem punktów. Kazachowie mają ich na koncie 3 i pozostają w zasięgu Biało-Czerwonych. W piątek ich przeciwnikami będą Niemcy, którzy celują w awans do fazy pucharowej.

ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś

Natomiast Polacy zmierzą się w piątkowy wieczór w Ostrawie z reprezentacją USA. W czwartek Amerykanie wykonali zadanie, bowiem pewnie pokonali Francję 5:0. Ich przewaga nie podlegała żadnej dyskusji, czego efektem były aż cztery gole zdobyte w pierwszej tercji. Gol ustalający rezultat spotkania padł blisko 40 minut po trafieniu na 4:0.

W każdym razie Amerykanie wykonali zadanie. Pokonali niżej notowanego przeciwnika i zainkasowali trzy "oczka". Z dorobkiem siedmiu punktów ekipa USA zajmuje trzecie miejsce po czterech seriach gier. Francja ciągle ma cztery punkty i plasuje się na szóstej pozycji. Nie jest jeszcze jednak pewna utrzymania w elicie.

Wydarzeniem dnia w Pradze była sensacyjna porażka Finów z Austriakami. Suomi prowadzili już 2:0, ale po golu zdobytym w ostatniej sekundzie przegrali 2:3 (więcej tutaj). To pierwsze w historii zwycięstwo Austrii nad ekipą Finlandii. Ten historyczny sukces pozwolił jej awansować na piąte miejsce w tabeli grupy A. Finlandia jest czwarta z dorobkiem siedmiu punktów.

O stracie punktu w spotkaniu z Austriakami zapomnieli Kanadyjczycy. Ekipa z Kraju Klonowego Liścia wyjechała w czwartek na lód mocno skoncentrowana. Dość powiedzieć, że Norwegia nie oddała w pierwszej i drugiej tercji ani jednego celnego strzału. Po 40 minutach Kanada prowadziła 2:0, a w trzeciej odsłonie dołożyła jeszcze dwa gole. Skandynawowie odpowiedzieli jednym trafieniem, dlatego faworyt wygrał finalnie 4:1.

Grupa B:

Kazachstan - Szwecja 1:3 (0:1, 0:1, 1:1) (Beketajew 46' - M. Johansson 11', L. Johansson 36', Zetterlund 42')

USA - Francja 5:0 (4:0, 0:0, 1:0) (Nelson 1', Boldy 4' i 13', Gaudreau 19', Pinto 58')

M Drużyna M Z ZPD/K PPD/K P Bramki Punkty
1Szwecja4400019-512
2Słowacja4210119-128
3USA4201117-117
4Łotwa4120111-147
5Niemcy4200216-176
6Francja410127-134
7Kazachstan410036-123
8Polska400137-181

Grupa A:

Finlandia - Austria 2:3 (2:0, 0:1, 0:2) (Maenalanen 3', Kapanen 9' - Huber 24', Nickl 50', Baumgartner 60')

Kanada - Norwegia 4:1 (1:0, 1:0, 2:1) (Tanev 12', Mangiapane 23', Cozens 47', McCann 59' - Solberg 43')

M Drużyna M Z ZPD/K PPD/K P Bramki Punkty
1Kanada4310020-1011
2Szwajcaria4310016-811
3Czechy4211015-99
4Finlandia4201114-57
5Austria4101215-204
6Norwegia510049-193
7Dania4100310-153
8Wielka Brytania300032-150

Czytaj także: Reprezentant Polski szczery do bólu. "Problemem jest mentalność" Czy Polsat popełnił błąd z meczami Polaków? "Krótkotrwały przypadek"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty