Pierwsi ćwierćfinaliści Pucharu Króla. Plan Sevilli

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JULIO MUNOZ  / Na zdjęciu: piłkarze Sevilla FC
PAP/EPA / JULIO MUNOZ / Na zdjęciu: piłkarze Sevilla FC
zdjęcie autora artykułu

W rozgrywkach Pucharu Króla we wtorek rozpoczęła się 1/8 finału. Mająca problemy w lidze Sevilla nie dała szans w wyjazdowej potyczce z Getafe. Pewne zwycięstwo u siebie odniósł Ahltetic Bilbao.

Jak co roku, w styczniu i lutym rozgrywki o Puchar Króla nabierają tempa. We wtorek rozpoczęła się walka o ćwierćfinał.

Jako pierwsza do czołowej ósemki dotarła Sevilla. Zespół w La Lidze kompletnie zawodzi, jest zamieszany w grze o utrzymanie.

Szansą dla zespołu na wywalczenie awansu do europejskich pucharów jest zdobycie Copa del Rey. We wtorek zespół pewnie awansował do 1/4 finału pokonując na wyjeździe Getafe 3:1.

Do przerwy w potyczce był remis 1:1, ale po zmianie stron goście w krótkim czasie zdobyli dwa gole i zwyciężyli 3:1.

Nie było niespodzianki w drugim meczu. Świetnie radzący sobie w La Lidze Athletic dobre wyniki przeniósł do rozgrywek o Puchar Króla. W domowej potyczce z Deportivo Alaves gospodarze zwyciężyli 2:0, a gole dla gospodarzy zdobywał Asier Villalibre.

Dogrywka była konieczna do wyłonienia zwycięzcy w rywalizacji CD Tenerife z Mallorką. Drużyna La Ligi gola na wagę awansu zdobyła w ostatniej akcji meczu.

Wtorkowe mecze 1/8 finału:

Getafe CF - Sevilla FC 1:3 (1:1) 0:1 - Ramos 8' 1:1 - Mata 23' 1:2 - Romero 48' 1:3 - Romero 55'

Athletic Bilbao - Deportivo Alaves 2:0 (1:0) 1:0 - Villalibre 28' 2:0 - Villalibre 60'

CD Tenerife - RCD Mallorca 0:1 (0:0, 0:0) 0:1 - Larin 120'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Czytaj także: Nie mają wątpliwości. Real Madryt podjął decyzję ws. Kepy "Panika w Barcelonie". Lewandowski jednym z jej sprawców

Źródło artykułu: WP SportoweFakty