Wideo ma 22 sekundy. Będziesz oglądać akcję Świątek kilka razy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / WTA / Na zdjęciu: uderzenie Igi Świątek
Twitter / WTA / Na zdjęciu: uderzenie Igi Świątek
zdjęcie autora artykułu

W znakomity stylu Iga Świątek zameldowała się w czwartej rundzie turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie. Nasza tenisistka odprawiła bowiem Rumunkę Soranę Cirsteę 6:1, 6:1. W jednej z wymian Polka szczególnie zachwyciła zgromadzonych kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Turniej rangi WTA 1000 w Madrycie jeszcze nigdy nie padł łupem Igi Świątek. Nasza tenisistka najbliżej końcowego triumfu była w zeszłym roku, kiedy to dotarła do finału. Wówczas jednak musiała uznać wyższość Białorusinki Aryny Sabalenki.

Tym samym obecny sezon jest kolejnym, w którym Polka walczy o końcowy triumf w stolicy Hiszpanii. Na ten moment zameldowała się w czwartej rundzie po tym, jak ograła Chinkę Xiyu Wang (6:1, 6:4) i Rumunkę Soranę Cirsteę (6:1, 6:1).

Obie tenisistki zmierzyły się ze sobą po raz czwarty, a także drugi w tym roku. Do tej pory liderka światowego rankingu WTA nigdy nie przegrała z tą rywalką i to się nie zmieniło. Co ciekawe, tak samo, jak w Dosze mecz zakończył się wynikiem 6:1, 6:1.

ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia

Świątek przyzwyczaiła już do fenomenalnych zagrań. Tych oczywiście nie brakowało w starciu z Cirsteą. O jednym z nich, które miało miejsce na początku spotkania pisaliśmy TUTAJ. W drugim secie Polka również zachwyciła publiczność.

Przy stanie 4:1 nasza tenisistka walczyła o kolejne przełamanie. Przy stanie 30:30 inicjatywę w wymianie miała Cirstea, która rozstawiała po kątach swoją rywalkę. Ta jednak dwukrotnie wyszła z trudnej sytuacji, a następnie wykorzystała nieudany smecz Rumunki. W efekcie to ona mogła cieszyć się ze zdobytego punktu, a później jeszcze gema.

Znakomita defensywa, a na końcu jeszcze zakończenie akcji wywołało spore poruszenie na trybunach. Kibice byli wniebowzięci tym, co zaprezentowała liderka światowego rankingu WTA. Teraz przed nią walka o awans do ćwierćfinału, do której dojdzie w poniedziałek (29 kwietnia).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
oz12
28.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
As Hurkacz w spotkaniu z Altmaierem - początek 2 seta- po tzw serwis-wolej ani razu nie przebił piłki na drugą stronę a próbował chyba z 10 razy  
avatar
Columb2000
27.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Iga  
avatar
jurasg
27.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ochy i achy to treść wszystkich waszych artykułów z obowiązkową historią kogo to nie pokonała.  
avatar
fannovaka
27.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Moze ktos w koncu nominuje Ige do zagrania turnieju/miesiaca, bo od dlugiego czasu nic w tym temacie nie slychac. Moze juz nie robia takich nominacji?  
avatar
Andrzej Maziarz
27.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
normalnie grana korcie w tenisa , gdzie trzeba myśleć i przewidywać ruch przeciwnika , oczywiście ważny jest talent , i chęć wygrywania. tytuł artykułu dziwny i bezsensu.