Perfekcyjny weekend mistrza MotoGP. Kolejny upadek Marqueza

W sobotę Francesco Bagnaia wygrał sprint MotoGP na torze Mugello i podobny cel przyświecał mu przed niedzielnym GP Włoch. Zawodnik Ducati rozpoczynał rywalizację z pole position, dlatego też jego oczekiwania były zrozumiałe. Jednak już na pierwszych metrach aktualny mistrz świata został wyprzedzony przez Jacka Millera. Tyle że w drugim zakręcie jego odpowiedź była natychmiastowa.

Później Włocha postraszył jeszcze Jorge Martin ale Hiszpan nie dysponował takim tempem, aby zagrozić mu na poważnie. W czołówce znajdował się też Marc Marquez, ale ośmiokrotny mistrz świata nie ukończył kolejnego w tym roku wyścigu z powodu upadku.

Rozbił się też młodszy z braci Marquezów - Alex. Hiszpan walczył o podium w GP Włoch, ale upadł w drugim zakręcie w drugiej fazie wyścigu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!

Ostatnie miejsce na podium przypadło Johannowi Zarco. Doświadczony Francuz na osiemnastym okrążeniu wyprzedził Lucę Mariniego. W przypadku młodego Włocha należy docenić jego występ, gdyż Marini nadal zmaga się z kontuzją kciuka, której nabawił się niedawno podczas wyścigu MotoGP na torze Le Mans.

Zwycięstwo Francesco Bagnaia sprawiło, że ma on obecnie aż 21 punktów przewagi w mistrzostwach nad Marco Bezzecchim. Młody Włoch w niedzielnym wyścigu finiszował jako ósmy.

MotoGP - GP Włoch - wyścig - wyniki:

Czytaj także: - Tor niemal zamienił się w rzekę. Zespół Kubicy przeżył dramat - Kolejny wypadek w 24h Le Mans. Wyglądało to fatalnie