W tym artykule dowiesz się o:
Jeśli spojrzeć na tegoroczną ligę polską na każdym jej szczeblu, grupa zawodników z minimum jednym wyścigiem za sobą i jednocześnie wciąż niezwiązanych umową z którymś z klubów liczy około 60 żużlowców. Do poniższego grona dorzucamy też takich jeźdźców, którzy w ogóle nie pojechali w Polsce (nie licząc tu U24 Ekstraligi), jednak mogliby zostać sprawdzeni, choćby na poziomie drugoligowym.
Wtorek 14 listopada jest ostatnim oficjalnym dniem jesiennego okienka, dlatego można spodziewać się, że kluby będą ogłaszać żużlowców, którzy poszerzą dotychczasowe ich składy. A także tych, którzy od dawna wiadomo, że pozostają w dotychczasowych, lecz oficjalnych informacji na ten temat jeszcze nie było (np. dotyczy to mistrza kraju).
Aktualne składy drużyn PGE Ekstraligi --->
Aktualne składy drużyn 1. Ligi Żużlowej --->
Aktualne składy drużyn 2. Ligi Żużlowej --->
Najbardziej znana postać, która wystąpiła w minionym sezonie w PGE Ekstralidze, a nie widnieje w kadrze żadnej drużyny to Adrian Miedziński. Z drugiej strony wychowanek toruńskiego Apatora w 2022 roku uległ strasznemu wypadkowi, po którym zagrożone było jego życie. Na tor wrócił, lecz sam niedawno nie ukrywał, że być może będzie musiał zdecydować się na zakończenie długiej i bogatej w sukcesy kariery. Inni zawodnicy bez umów to: Mateusz Bartkowiak (ma wkrótce trafić do H.Skrzydlewska Orła Łódź), Nicolai Heiselberg, Anton Karlsson, Emil Poertner, Maurice Brown i Lars Skupień. ZOBACZ WIDEO: Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?
Przypomnijmy, że na obecny moment na najniższym poziomie w kraju do jazdy ma przystąpić nie siedem (jak ostatnio) tylko sześć zespołów, co wynika z niepewnej przyszłości klubu z Rawicza, z którym związany jest obecnie utalentowany Franciszek Majewski. Niewykluczone, że speedway w ligowym wydaniu powróci w 2024 roku do Krakowa. Mówi się o tym, że tam swoje "rezerwy" miałaby mieć pierwszoligowa Texom Stal Rzeszów.
Jak co roku przyjrzeliśmy się też zawodnikom, którzy mieli kontrakty w Polsce, ale nie pojechali ani razu, startowali w U24 Ekstralidze, a także tym, którzy w zawodach w innych krajach sygnalizowali dyspozycję, pozwalającą im nawiązać walkę choćby w 2. LŻ. Do tej grupy zaliczamy: Mitchella Cluffa, Lukasa Fienhage, Bastiana Borke, Connora Baileya, Jasona Edwardsa, Bena Ernsta, Jacoba Hooka, Petra Chlupaca, Bastiana Pedersena, Frasera Bowesa, Jonatana Grahna, Matousa Kamenika oraz Eduarda Krcmara, Richarda Lawsona, Stevena Goreta, Valentina Grobauera, Leona Flinta, Craiga Cooka, Chrisa Harrisa, Daniela Kinga, Charlesa Wrighta, Paco Castagnę, Nicolasa Covattiego, Nicka Skorję czy Joela Anderssona.
Dodajmy na koniec, że w trakcie sezonu otwarte będą dodatkowe okienka. Natomiast zawodnicy, którzy zostaną potwierdzeni przez kluby, będą na bieżąco wykreślani z artykułu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Walasek w nowym klubie z 1. Ligi. Dłuższe umowy podpisano w Gorzowie Buczkowski o rozstaniu z Falubazem. "Myślałem, że wszystko potoczy się zgoła inaczej"
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
