Manny Pacquiao rozstał się z trenerem. Współpracowali przez 15 lat
Po 16 latach pracy z Freddym Roachem, Manny Pacquiao rozstał się ze swoim trenerem. Tego zabolał fakt, że filipiński bokser nie przekazał mu tej decyzji osobiście.
Sęk w tym, że Roach o decyzji Pacquiao nie dowiedział się bezpośrednio od byłego mistrza świata w aż sześciu kategorii wagowych. Tak przynajmniej twierdzi były już trener boksera.
- Ja i Manny świetnie bawiliśmy się przez 15 lat. Wytrzymaliśmy dłużej, niż większość małżeństw. W boksie tak długa współpraca to rzadkość. Życzę Pacquiao wszystkiego dobrego, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że nie zabolało mnie to, że Manny nie skontaktował się ze mną osobiście w sprawie swojej decyzji - mówi Roach, cytowany przez skysports.com.
Roach w znacznym stopniu przyczynił się do sukcesów Pacquiao, dokładając sporą cegiełkę do ukształtowania jednego z najlepszych bokserów w historii.
Manny Pacquiao (59-7-2, 38 KO) 15 lipca w Kuala Lumpur zmierzy się z Lucasem Matthysse (39-4, 36 KO). Stawką walki będzie pas mistrza świata federacji WBA.
ZOBACZ WIDEO Szpilka, Wach, Ugonoh, Najman i Piątkowska na PGE Narodowym. "To będzie największa gala bokserska w historii Polski"