Reprezentacja w Gdańsku. Tańsze bilety, brak treningu otwartego, nowe zasady dla dziennikarzy

Listopadowe zgrupowanie reprezentacji Jerzego Brzęczka odbędzie się w Gdańsku. Sztab szkoleniowy nie przewiduje treningu otwartego dla kibiców.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
piłkarze reprezentacji Polski Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski
Kadrowicze przed ostatnimi meczami w tym roku, towarzyskim z Czechami (15 listopada w Gdańsku) i Portugalią w Lidze Narodów (20 listopada w Guimaraes), będą trenowali na boisku przy ulicy Traugutta 29 na starym stadionie Lechii Gdańsk. Piłkarze zamieszkają w hotelu "Mera" w Sopocie, niecałe 300 metrów od plaży.

Zawodnicy, którzy rozegrają mecze w klubach w piątek i sobotę będą mieli obowiązek przyjazdu do Sopotu w niedzielę. Pozostali - w poniedziałek. Przed spotkaniem z Czechami drużyna Jerzego Brzęczka będzie trenowała we wtorek przy Traugutta oraz w środę na stadionie Energa. Sztab szkoleniowy nie przewiduje zajęć otwartych dla kibiców. Do tej pory selekcjoner nie zapraszał fanów reprezentacji na treningi ani w Warszawie ani Katowicach. Drużyna narodowa w Gdańsku będzie przebywać przez tydzień. 19 listopada, dzień przed meczem Ligi Narodów, wyleci do Portugalii.

Na ostatnim zgrupowaniu w tym roku zmiany czekają dziennikarzy. PZPN zmienia strukturę rozmów piłkarzy z przedstawicielami mediów. Do tej pory dziennikarze umawiali się z zawodnikami na indywidualne wywiady głównie na własną rękę. W listopadzie zostanie wprowadzona formuła dwóch dwugodzinnych spotkań w grupach (wtorek, sobota) z wybranymi lub ustalonymi przez związek reprezentantami (na podstawie zapotrzebowania dziennikarzy). Oprócz dni mediowych dziennikarze nie będą mieli wstępu do hotelu reprezentacji, co do tej pory nie było zabronione. Oficjalna konferencja prasowa z selekcjonerem odbędzie się pierwszego dnia zgrupowania w poniedziałek (12 listopada).

Prezes PZPN Zbigniew Boniek sugerował, że zawodnicy od nadmiaru wywiadów mogą być rozkojarzeni i mieć problem z koncentracją przed meczami. Te absurdalne sugestie stara się wytłumaczyć rzecznik kadry. - Nie jest tak, że podjęliśmy taką decyzję po porażkach drużyny. Rozmowy w tej sprawie prowadziliśmy już we wrześniu, takie zasady ustaliliśmy przed ostatnimi meczami z Portugalią i Włochami. Na najbliższym zgrupowaniu wchodzą w życie. Ma to wszystkim ułatwić pracę - mówi nam Jakub Kwiatkowski.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Napoli zbliżyło się do Juventusu. Pewne zwycięstwo drużyny Polaków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

PZPN obniżył ceny biletów na najbliższy mecz towarzyski reprezentacji. Ma to związek ze słabą frekwencją podczas spotkania z Irlandią we Wrocławiu (11.09), który z trybun obejrzało tylko 25 tysięcy (pojemność stadionu: 42 tys). Najdroższy bilet kosztował wówczas 120 złotych, na mecz z Czechami będzie tańszy o 70 zł (kategoria I). Bilet kategorii III będzie dostępny w cenie 20 zł.

Reprezentacja za kadencji Jerzego Brzęczka jeszcze nie wygrała. We wrześniu zremisowała dwa spotkania: z Włochami (1:1) i Irlandią (1:1), w październiku dwa przegrała: z Portugalią (2:3) i Włochami (0:1). Biało-czerwoni zajmują ostatnie miejsce w swojej grupie Ligi Narodów i pewne jest, że w przyszłej edycji rozgrywek wystartują szczebel niżej - w drugiej dywizji. Nasza kadra zajmuje aktualnie 18. miejsce w rankingu FIFA.

Czy uważasz, że jest za wcześnie, by ocenić pracę Jerzego Brzęczka w reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×