Tomasz Frankowski skrytykował Grzegorza Krychowiaka. "Był chyba najbardziej irytujący"

- Sportowa złość zwykle wychodzi od zawodników grających na pozycji nr "6". A Grzegorz Krychowiak był chyba najbardziej irytujący - stwierdził Tomasz Frankowski w studiu po meczu Polska - Czechy (0:1) w "Polsacie Sport".

Kuba Cimoszko
Kuba Cimoszko
Patrik Schick i Grzegorz Krychowiak Newspix / MATEUSZ SLODKOWSKI / FOTONEWS / Na zdjęciu: Patrik Schick i Grzegorz Krychowiak
Polacy nadal nie mogą się przełamać pod wodzą nowego selekcjonera. Podopieczni Jerzego Brzęczka nie wygrali już piątego spotkania. W czwartek, 15 listopada lepsi od naszych piłkarzy okazali się Czesi.

Nasi południowi sąsiedzi nie mieli problemów z dochodzeniem do sytuacji bramkowych. Ostatecznie zwyciężyli 1:0 po bramce Jakuba Jankto. - Brakowało nam charakteru i zaangażowania. W wielu momentach nie było sportowej złości, agresywności, odpowiedniego podejścia, dynamiki - wyliczał po spotkaniu Tomasz Frankowski.

Zdaniem byłego reprezentanta Polski najbardziej zawiódł Grzegorz Krychowiak. - Ta złość zwykle wychodzi od zawodników grających na pozycji nr "6". A Krychowiak był chyba najbardziej irytujący - zauważył legendarny napastnik Ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Obrona gra ciągle w nowym ustawieniu. To wpływa na całą drużynę


Czy w meczu z Czechami Krychowiak zawiódł najbardziej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×