Rafał Przybylski: Mężczyzn poznaje się po tym jak kończą

Rafał Przybylski sukcesem zakończył grę w Azotach Puławy. Rozgrywający klubu z Lubelszczyzny razem z kolegami wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski. Przed nim nowe wyzwanie - gra w lidze francuskiej. - Jadę tam się sprawdzić - mówi.

Daniel Kordulski
Daniel Kordulski
Rafał Przybylski w barwach Azotów Puławy WP SportoweFakty / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Rafał Przybylski w barwach Azotów Puławy

Wygrywając 30:20 z MMTS Kwidzyn puławianie odrobili sześć bramek straty z pierwszego spotkania. - Było widać, że bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz. Rwaliśmy do przodu z każdej piłki. - powiedział Przybylski. - Nasi wspaniali kibice nas nieśli ku tej glorii, która  nastąpiła po meczu - dodał wzniośle.

Początek meczu nie wskazywał na tak łatwą wiktorię. Po kilku minutach było 5:2 dla gości. - Mężczyzn poznaje się po tym jak kończą, nie jak zaczynają - sparafrazował słowa byłego premiera. - Wyszliśmy chyba trochę przestraszeni, że możemy to wygrać. W tym momencie trener wziął czas, powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów. Wydrapaliśmy to zwycięstwo.

Lepszego pożegnania z Puławami Przybylski nie mógł więc sobie wymarzyć. - Trzeci medal z rzędu. To jest coś pięknego - przyznał.

Od lipca prawy rozgrywający Azotów będzie zawodnikiem francuskiego Fenix Toulouse HB. Z wyjazdem nad Sekwanę i grą w szóstej obecnie ekipie LNH, wiąże wielkie nadzieje. - Liczę na dużo grania i podniesienie swojego poziomu, z pożytkiem także dla reprezentacji. Chcę zyskać nowe doświadczenia, na super poziomie. Liga francuska jest troszeczkę mocniejsza niż nasza. Każdy mecz jest bardzo trudny.

- Pojadę się tam sprawdzić. Będę się cieszył jeśli podniosę swoje umiejętności. Jeśli nie to zamierzam szukać dalej  - zakończył Przybylski.

ZOBACZ WIDEO Wielki pościg! Azoty Puławy z brązowym medalem PGNiG Superligi
Czy Rafał Przybylski osiągnie sukces w lidze francuskiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×