Sparingowo. Porażka Piotrkowianina z HV Kras Volendam
Kolejne spotkanie sparingowe rozegrali szczypiorniści Piotrkowianina. Na kilka dni przed pierwszym meczem rundy rewanżowej w Superlidze ich rywalem była piąta drużyna holenderskiej Ekstraklasy - HV Kras Volendam. Goście wygrali jednym golem.
Goście zaskoczyli Piotrkowianina szybką grą i po zaledwie dziewięciu minutach prowadzili aż 6:2. Gospodarze zaczęli odrabiać straty, ale dobrze grający klub z Volendam utrzymywał przewagę 4-5 trafień. Do szatni zszedł z prowadzeniem 16:11.
Dopiero w drugiej połowie Piotrkowianin zdołał narzucić rywalowi swoją grę. Szybkie kontry skutecznie kończył Piotr Swat, a rzutami z drugiej linii popisywał się Artur Urbański. W ostatniej akcji meczu gospodarze mogli wyrównać, ale w dogodnej sytuacji pomylił się Tomasz Mróz.
- Nie robimy z tej porażki tragedii. To kolejny sparing, który rozegraliśmy w ostatnich dniach. Holenderska piłka ręczna różni się od naszej i z pewnością wyniesiemy z tego meczu dużo doświadczenia. Najważniejszy jest środowy mecz ligowy z Gwardią Opole - powiedział po spotkaniu Mateusz Góralski, skrzydłowy Piotrkowianina.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - HV Kras Volendam 28:29 (11:16)
Piotrkowianin: Schodowski, Pyrka, Procho - Swat 7, Tórz 4/1, Góralski 1, Pożarek 2, Urbański 4, Andreou 3, Mróz 1, Surosz 3, Rutkowski 2, Achruk 1, Kaźmierczak 1
HV Kras Volendam: Schellekens, Grk - Bramanis, Claessens 1, van Schie 3, de Jonge 1, van Buren 5, Josef 8, Hinskens 3, Mrsulja 8, Gros, Zwarthoed, Beukman