Proces licencyjny w toku. 18 zespołów chce grać w PGNiG Superlidze

Spore zainteresowanie grą w PGNiG Superlidze. Wnioski licencyjne złożyło 18 klubów, co nie oznacza jednak, że liczba uczestników rozgrywek na pewno ulegnie zwiększeniu.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Piłka ręczna WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Piłka ręczna
W sezonie 2017/18 do Superligi zostało dopuszczonych 16 drużyn. W nowych rozgrywkach może być ich więcej, bo dokumenty złożyło osiemnaście zespołów - 3 pierwszoligowców i 15 dotychczasowych uczestników - PGE VIVE Kielce, Orlen Wisła Płock, KS Azoty Puławy, NMC Górnik Zabrze, KPR Gwardia Opole, MMTS Kwidzyn, Chrobry Głogów, Wybrzeże Gdańsk, SPR Stal Mielec, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, Sandra Spa Pogoń Szczecin, Energa MKS Kalisz, KPR Legionowo, Zagłębie Lubin i Spójnia Gdynia.

Z rywalizacji wycofały się Meble Wójcik Elbląg i najprawdopodobniej wrócą do I ligi.

Jeśli natomiast chodzi o drużyny z zaplecza, to najprawdopodobniej wnioski złożyły SPR PWSZ Tarnów, AZS AWF Biała Podlaska i MKS Nielba Wągrowiec, czyli zespoły, które niedawno potwierdziły zainteresowanie Superligą w rozmowie z WP SportoweFakty.

Według kalendarza licencyjnego, pierwsze decyzje zapadną 20 czerwca. Ostateczny termin dopuszczenia do rozgrywek minie 1 sierpnia. Od liczby uczestników uzależniony jest też system zmagań - zostanie ogłoszony po dokładnym ustaleniu składu ligi.

Przed nowym sezonem Superliga zaostrzyła kryteria, m.in. wymagany budżet minimalny wynosi 2 mln złotych.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: co za mecz! Gwardia Opole pokonała potęgę
Czy Superliga powinna liczyć więcej niż 16 zespołów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×