Ole Einar Bjoerndalen opuści pierwszy bieg sezonu

W sobotę towarzyskimi zawodami w Sjusjoen rozpocznie się nowy sezon biathlonowy. Na starcie zabraknie jednak Ole Einara Bjoerndalena, który po wcześniejszych problemach zdrowotnych dopiero co zakończył pobyt wysokogórski.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Lato nie było łatwe dla króla biathlonu. Słynny Norweg, powszechnie uznawany za legendę swojej dyscypliny sportu i najwybitniejszego zawodnika w historii, zmagał się z chorobami. Problemy zdrowotne sprawiły, że już 41-letni Bjoerndalen stracił przeszło połowę miesiąca przygotowań. W tej sytuacji wielokrotny mistrz olimpijski dopiero teraz, później niż planował, powrócił z obozu treningowego w górach.

- Plan był taki, żeby być na wysokości więcej niż raz. Ostatecznie musiałem zmienić priorytety i postawić na treningi niżej, na budowanie formy fizycznej, niż na pobyty wysokościowe. Myślę, że to była właściwa decyzja - powiedział Bjoerndalen.

Będący tuż po powrocie z gór Norweg nie zdecydował się na sobotni start w zawodach w Sjusjoen, które tradycyjnie otwierają sezon w tym kraju i choć nie są zaliczane do Pucharu Świata to gromadzą na starcie wiele reprezentacji, w tym roku także naszą. Niewykluczone, że Bjoerndalen pobiegnie w Sjusjoen w niedzielę, za to na pewno wystąpi inauguracyjnych konkurencjach pucharowych, które jak zawsze będą miały miejsce w szwedzkim Oestersund.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×