Dlaczego Polacy biegają? To badanie daje jasną odpowiedź

Zdjęcie okładkowe artykułu: Dominik Kalamus
Dominik Kalamus
zdjęcie autora artykułu

Kim są biegacze w Polsce? Dlaczego biegają? Czemu decydują się na występy w imprezach masowych? Ilu z nich decyduje się na bieganie charytatywne? Na te i inne pytania odpowiadają wyniki badania "Zwyczaje biegaczy w Polsce".

PKO Bank Polski, który od lat realizuje autorski projekt „Biegajmy razem”, zbadał zwyczaje biegaczy w Polsce. W czwartek na stadionie Legii Warszawa odbyła się konferencja, podczas której przedstawiono wyniki tych badań.

Kim są biegacze w Polsce?

- Bieganie jest prawie dla każdego. Każdy z nas zna kogoś, kto biega i może zarazić się tą pasją. Biegają kobiety i mężczyźni, osoby z różnym wykształceniem, osoby w różnym wieku. Tak naprawdę biegają wszyscy. Co prawda połowa biegaczy w Polsce to osoby poniżej 30. roku życia, ale z kolei 25 proc. to osoby w wieku ponad 40 lat - mówi Monika Jagiełło, starszy kierownik projektów w agencji badawczej PBS, która przeprowadziła badanie na zlecenie PKO Banku Polskiego.

Jak podkreśla Jagiełło, w ostatnich latach znacznie zmieniło się też podejście Polaków do biegania.

- Jeszcze kilka lat temu mówiło się o uprawianiu joggingu. Kiedy ludziom się chciało, to po prostu wychodzili trochę pobiegać. Dziś bieganie ma inną, bardziej przemyślaną formę. Ludzie coraz częściej mają swoje plany treningowe. Wspomagają nas również nowinki technologiczne np. aplikacje, z których korzysta 35 proc. biegaczy - wyjawia Monika Jagiełło.

- To dzięki nim możemy zapamiętać swoje wyniki, udostępniać je oraz rywalizować - zarówno z sobą, jak i z innymi. Dzięki temu możemy po prostu poczuć się lepiej - dodaje.

Jak pokazuje badanie "Zwyczaje biegaczy w Polsce", w Polsce biega prawie tyle samo mężczyzn (52 proc.), co kobiet (48 proc.). Nieco inaczej wygląda to w przypadku biegów masowych, w których udział bierze więcej panów (60 proc.). Ponad połowa respondentów biega 2-3 razy w tygodniu, a kolejne 22 proc. z nich robi to nawet częściej. Aż 57 proc. biegaczy biega wieczorem, a tylko 18 proc. decyduje się na bieganie poranne.

Dlaczego Polacy biegają?

Według Sebastiana Chmary, byłego polskiego lekkoatlety, który specjalizował się w wielobojach, Polacy mają coraz większą świadomość, że systematyczny ruch jest im w życiu potrzebny. A dlaczego w większości decydują się właśnie na bieganie?   - Myślę, że bieganie wiedzie prym, bo jest najprostszą formą ruchu. Tak naprawdę wystarczy mieć buty oraz lekki sportowy strój i już można biegać. A po bieganiu po prostu czujemy się lepiej. Zdajemy sobie sprawę, że systematyczny ruch pozwala żyć nam w zdrowiu. Dzięki temu czujemy się szczęśliwi - wyjaśnia Sebastian Chmara.

- Bieganie sprawia, że uciekamy od codzienności i stresów, które towarzyszą nam w codziennej pracy. Dzięki niemu wyznaczamy sobie małe cele i odnosimy sukcesy. Niekoniecznie trzeba być zwycięzcą jednego czy drugiego biegu. Poza tym poprzez bieganie przynależymy też do społeczności biegających czyli osób, które są świetnie odbierane. Nie bez znaczenia jest też to, że dzięki bieganiu mamy lepszą sylwetkę i po prostu wyglądamy lepiej - dodaje.

Głównym powodem, dla którego Polacy rozpoczynają przygodę z bieganiem jest dbałość o zdrowie i kondycję (87 proc.) oraz sylwetkę (47 proc.), choć tę drugą przyczynę podawały głównie kobiety (55 proc.). Aż 42 proc. biegaczy deklaruje, że biega po prostu dla przyjemności. 32 proc. osób podkreśla, że bieganie je odstresowuje, a 12% robi to ze względu na to, że jest to bardzo łatwo dostępny sport.

Dlaczego startują w zawodach?

Wyniki badania pokazują, że dwie piąte biegaczy chętnie startuje w imprezach masowych. Udział w nich deklaruje 22 proc. mężczyzn i 16 proc. kobiet.

Dlaczego decydują się na występy w zawodach? Najczęściej powód stanowi chęć utrzymania wysokiej kondycji (38 proc.), poczucie niezwykłej atmosfery (34 proc.), przyjemność biegania (31 proc.), a także możliwość poznania nowych ludzi (20 proc.).

- Ludzie łączą się nie dlatego, że muszą, ale dlatego, że chcą poczuć się wspólnotą. Bardzo ważną motywacją do uczestnictwa we wspólnym bieganiu jest właśnie potrzeba zaangażowania się w społeczność ludzi, którzy podobnie jak my pragną poczuć atmosferę udziału w czymś wyjątkowym - mów Monika Jagiełło.

Ci, którzy nie uczestniczą w imprezach masowych, wyjaśniają, że nie lubią biegać w tłumie (45 proc.), mają daleko do miejsc, w których odbywają się imprezy (32 proc.) albo mają słabe zdrowie i kondycję (28 proc.).

Zaledwie 26% biegaczy uczestniczy w zorganizowanych treningach biegowych, z czego jedynie 5% robi to regularnie. Ponad połowa respondentów przyznaje jednak, że chętnie uczestniczyłaby w grupowych treningach pod okiem profesjonalnego trenera, gdyby takie były organizowane w pobliżu ich miejsca zamieszkania.

- Nasi trenerzy, około 200 ludzi w całej Polsce, co weekend jest do dyspozycji biegaczy - wyjaśnia Paweł Januszewski, lekkoatleta i współtwórca akcji "BiegamBoLubię". – Myślę, że ludzie nie lubią jednak używać słów typu trening, trener, metodyka treningowa. Boją się konfrontacji i tego, że ktoś ich zweryfikuje. Akcja stadionowa "BiegamBoLubię" jest dla tych, którzy zdołają się przełamać.

Ile osób biega charytatywnie?

Okazuje się, że prawie połowa biegających (44 proc.) angażuje się w akcje charytatywne, organizowane przy okazji imprez masowych.

- Dla wielu zawodników świadomość, że biegną nie tylko dla siebie i osiągnięcia dobrego wyniku, ale także by komuś pomóc, jest świetną motywacją. Realizowany przez PKO Bank Polski program "PKO Biegajmy razem" odpowiada na autentyczne zapotrzebowanie społeczne, a dodatkowo pozwala łączyć pasję do sportu z pomaganiem osobom potrzebującym - mówi Agnieszka Kielichowska, dyrektor Biura Komunikacji i Odpowiedzialności Społecznej PKO Banku Polskiego.

Od 2013 roku odbyły się 144 takie akcje, a Fundacja PKO Banku Polskiego wsparła beneficjentów kwotą ponad 2 mln złotych.

Źródło artykułu:
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (0)