Gospodarze sensacyjnie wygrali sztafetę w Toblach. Norwegowie pokonani

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Leo Authamayou/NordicFocus / Na zdjęciu: Federico Pellegrino
Getty Images / Leo Authamayou/NordicFocus / Na zdjęciu: Federico Pellegrino
zdjęcie autora artykułu

Włosi wygrali bieg sztafetowy 4x7,5 km na trasie w Toblach. Kolejne miejsca zajęły reprezentacja Szwecji oraz dwa zespoły z Norwegii, które mogły być uznawane za faworytów tej rywalizacji.

Na liście startowej znalazło się szesnaście reprezentacji. W gronie tym był jedenaście zespołów klasycznych drużyn, rezerwy wystawiły Norwegia, Włochy, Francja i Finlandia, a Brytyjczycy z Austriakami wystartowali wspólnie, jako zespół FIS I. Co ciekawe w Toblach zabrakło Polaków mimo tego, że w sobotę czterech reprezentantów Polski rywalizowało w biegu na 10 kilometrów.

Dwie pierwsze zmiany rozgrywane były w stylu klasycznym i konsekwentnie kolejne drużyny odpadały z czołówki, która narzuciła bardzo dobre tempo. Jako pierwszy 15. kilometr pokonał Szwed Calle Halfvarsson, ale czołówkę stanowiło wówczas siedem zespołów - oprócz Szwecji były to Włochy, Finlandia, Niemcy, Francja oraz dwa zespoły z Norwegii.

Biorąc pod uwagę sobotnie zawody oraz wyniki w tym roku, zdecydowanymi faworytami były zespoły z Norwegii nawet biorąc pod uwagę to, że Johannes Hoesflot Klaebo i Paal Golberg - liderzy klasyfikacji generalnej - dostali wolne. W końcu na 22. kilometrze zaatakował Simen Hegstad Krueger, który zmienił się z Haraldem Oestbergiem Amundsenem mając ponad 4-sekundową przewagę nad kolejną szóstką.

ZOBACZ WIDEO: Był w szoku. Trener Realu spełnił abstrakcyjną prośbę kibica

Na 24. kilometrze Amundsen miał już ponad 10 sekund przewagi nad Francuzem - w międzyczasie Richard Jouve urwał się grupie pościgowej i był głównym faworytem do zajęcia drugiego miejsca. Jouve nie chciał jednak na tym poprzestać i zaczął zbliżać się do Amundsena, którego dogonił na 25. kilometrze. Pozostałe drużyny miały wtedy 9 sekund straty do prowadzących zawodników.

Na trasie w Toblach wiele się działo, bo na kolejnym kilometrze do prowadzącej dwójki dołączyli Włoch, Fin, Niemiec i drugi Norweg. Bieg zaczął się na nowo. Na ostatnim pomiarze przed metą prowadził Szwed Edvin Anger, a w grze pozostały już tylko cztery zespoły - oprócz Szwedów jeszcze dwa zespoły z Norwegii i gospodarze - Włosi, których reprezentował na ostatniej zmianie Federico Pellegrino.

Co ciekawe dwa pierwsze miejsca na finiszu zajmowali Szwedzi i Włosi, a przed stadionem zaatakował Pellegrino, który wygrał przed Szwedem i Norwegiem.

Wyniki sztafety 4x7,5 km mężczyzn: 

# Reprezentacja Zawodniczki Czas
1.WłochyD.Noeckler, F.De Fabiani, S.Dapra, F.Pellegrino1:07:20.8 g.
2.SzwecjaE.Rosjoe, C.Halfvarsson, J.Haeggstroem, E.Anger+0.5 s.
3.Norwegia IS.Roethe, D.Toenseth, S.H.Krueger, H.O.Amundsen+0.7 s.
4.Norwegia IIE.Valnes, H.C.Holund, I.T.Andersen, S.B.Skar+1.4 s.
5.FinlandiaM.Vuorela, I.Niskanen, P.Hyvarinen, J.Maki+33.5 s.
6.NiemcyJ.Brugger, F.Moch, J.Dobler, F.Notz+33.6 s.

Czytaj także: Tajner wskazuje wielki talent

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy reprezentacja Polski powinna startować w tego typu zawodach?
Tak, to niezbędne do tego, by łapać doświadczenie
Nie, do czasu gdy nie mają szans na dobry wynik
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)