Martin Johnsrud Sundby najlepszy w Tour de Ski mężczyzn! Drugie zwycięstwo Norwega!

Sundby, który triumfował w Tourze także przed rokiem, na początku niedzielnego biegu na 9 kilometrów stylem dowolnym na dochodzenie, jeszcze na standardowej trasie, biegł razem z Petterem Northugiem, liderującym w klasyfikacji po sześciu z siedmiu etapów. W powszechnym przekonaniu faworytem był ubiegłoroczny zwycięzca, do tej pory znacznie lepiej spisujący się na Alpe Cermis. I rzeczywiście, niespodzianki zabrakło, choć za pewne zaskoczenie uznać można tak błyskawiczne oderwanie się Sundbyego gdy tylko zaczęła się wspinaczka - Norweg w ogóle nie kalkulował, nie czekał, tylko od pierwszych metrów narzucił tempo, z którym Northug nawet nie próbował się mierzyć. [ad=rectangle] W tym momencie Tour de Ski był już rozstrzygnięty. Sundby spokojnie utrzymał prowadzenie i dotarł do mety ponad pół minuty przed kolegą z reprezentacji. Drugi z Norwegów musiał tymczasem bronić się jeszcze przed atakami Jewgienija Biełowa, który w pewnym momencie zbliżył się na bardzo niewielką odległość. Rosjanin nie dał jednak rady i zadowolił się trzecim miejscem, i tak najlepszym w karierze.

Znakomity bieg udał się Rolandowi Clarze. Doświadczony Włoch z uwagi na sytuację w klasyfikacji po sześciu etapach w niedzielę nie miał szans walczyć o końcowy triumf, ale w finałowym biegu na 9 kilometrów stylem dowolnym na dochodzenie uzyskał najlepszy czas spośród wszystkich uczestników.

Tegoroczny Tour ukończył jeden Polak. Maciej Kreczmer, bo o nim mowa, finiszował jako czterdziesty drugi. Łączna strata naszego reprezentanta wyniosła ponad czternaście minut - składają się na nią czasy ze wszystkich siedmiu biegów.

Wyniki biegu na 9 kilometrów stylem dowolnym na dochodzenie:

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.