Norweska dominacja, trudny rok Justyny Kowalczyk. Taki był sezon 2015/2016

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Udany Ski Tour Canada

W zakończonym sezonie nie było ani mistrzostw świata, ani igrzysk olimpijskich. Działacze Międzynarodowej Federacji Narciarksiej (FIS) postanowili więc uatrakcyjnić sezon i na zakończenie rywalizacji w Pucharze Świata dodali do kalendarza liczącą osiem etapów imprezę z klasyfikacją generalną w Kanadzie. Ski Tour Canada sprawdził się doskonale - zawody były ciekawe, trasy trudne, a w dodatku nie zawiodła zima i wreszcie nie było problemów z całą organizacją. Kolejny powrót do Kanady najwcześniej za cztery lata, w kolejnym sezonie bez wielkich zawodów mistrzowskich.

Zobacz wideo: Andrzej Stękała: w Planicy poniżej 200 m nie będę schodził
Źródło: TVP S.A.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • steffen Zgłoś komentarz
    Oby tylko Justynie zdrowie dopisywało to jeszcze będzie groźna.
    • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
      Justyna Kowalczyk jest narciarskim fenomenem, w ostatniej dekadzie jedyna potrafiła nawiązać walkę z armadą biegaczek norweskich, 4-krotnie zdobywając Kryształową Kulę, również
      Czytaj całość
      4-krotnie wygrywając prestiżowe zawody TdS. Zdobyła 8 medali MŚ (w tym 2 złote), 3-krotnie uczestniczyła w IO 2006, 2010, 2014, zdobywając 5 medali (2 złote)... osiągnięcia te doprowadziły do 5-krotnego wygrania Plebiscytu PS na Sportowca Roku 2009-2013. Obecnie ambicją naszej wspaniałej biegaczki jest ukoronowanie kariery udziałem w 4-ch swoich IO w Korei 2018, temu podporządkowane są starty w tym i następnym sezonie, rezygnacja z rywalizacji o Kryształową Kulę i wyraźna specjalizacja w biegach dystansowych stylem klasycznym... Zdrowia życzę Justyno, pomyślnego sezonu 2016/17 i przygotowania optymalnej formy na imprezę docelową - IO 2018 w Pyeongchang. Powodzenia!