Tyson Fury zdradził swoje plany: Najpierw Kliczko, potem unifikacja

Mistrz świata wagi ciężkiej Tyson Fury snuje sportowe plany na 2016 rok. "Król Cyganów" najpierw stanie w ringu po raz drugi z Władimirem Kliczką, a co dalej? Celem jest unifikacja pasów w wadze ciężkiej!

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło
PAP

28 listopada brytyjski olbrzym zaskoczył cały świat i w Dusseldorfie odebrał Władimirowi Kliczce tytuły czempiona federacji WBA, WBO, IBO i IBF, zwyciężając jednogłośnie na punkty po dwunastu rundach. Pas ostatniej z tych organizacji stracił na rzecz lepszego z pary Wiaczesław Głazkow - Charles Martin. Pojedynek ten odbędzie się 16 stycznia w Nowym Jorku, gdzie głównym wydarzeniem wieczoru będzie bój o trofeum WBC pomiędzy Deontayem Wilderem i Arturem Szpilką.

To właśnie "Bronze Bomber" znalazł się na celowniku Fury'ego, który jest przekonany, że najpierw gładko odprawi "Doktora" z Ukrainy, a potem zabierze zero z rekordu Wildera. Amerykanin został już słownie zaatakowany przez kontrowersyjnego olbrzyma za pośrednictwem portalu społecznościowego. Pięściarz z Alabamy jednak na razie nie wchodzi w dyskusję, bowiem koncentruje się na starciu ze Szpilką w Barclays Center.

Zagumny: mecz z Serbią będzie kluczowy


Czy w rewanżu Tyson Fury ponownie pokona Władimira Kliczkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×