Trener Cunninghama: Głowacki ma jedną cechę, która jest bardzo niebezpieczna

- Krzysztof Głowacki ma jedną cechę, która jest bardzo niebezpieczna. On po prostu nie odpuszcza - mówi Naazim Richardson, trener Steve'a Cunninghama, który w sobotę na gali w Nowym Jorku stoczy z Polakiem walkę o pas mistrza świata WBO.

Michał Bugno
Michał Bugno

Walka odbędzie się na gali Premier Boxing Champions. Dla Głowackiego będzie to pierwszy pojedynek w obronie tytułu mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej, który zdobył w sierpniu dzięki zwycięstwu z Marco Huckiem.

- Kiedy oglądam walki Głowackiego, to tak naprawdę nie widzę nic specjalnego. Nie jest przesadnie szybki i silny, ale ma jedną cechę, która jest bardzo niebezpieczna. On po prostu nie odpuszcza. Walczy z tobą jakbyś dopiero co wyrywał mu pieniądze z portfela albo wylał drinka, za którego dopiero co zapłacił - ocenia Naazim Richardson, cytowany przez serwis ringpolska.pl.

- Walka z Głowackim na pewno będzie trudna, bo on jest mistrzem świata. Trzeba jednak pamiętać, że dla Steve'a Cunninghama taki poziom to nic nowego, bo od wielu lat należy on do światowej czołówki. Można powiedzieć, że Głowacki wychowywał się, oglądając jego walki - dodaje szkoleniowiec Amerykanina.

Cunningham jest dobrze znany polskim kibicom. W przeszłości dwukrotnie walczył z Tomaszem Adamkiem i z Krzysztofem Włodarczykiem. Tylko jeden z tych pojedynków (rewanżowy z "Diablo" w 2007 roku) zakończył się zwycięstwem Amerykanina. W pozostali zwycięstwa odnosili polscy pięściarze.

Zobacz także - To dlatego Krzysztof Włodarczyk wycofał się z walki o mistrzostwo świata

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×