Duży spadek Krzysztofa Włodarczyka w rankingu IBF. Nie jest już numerem jeden

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  / Na zdjęciu: Krzysztof Włodarczyk
PAP / / Na zdjęciu: Krzysztof Włodarczyk
zdjęcie autora artykułu

Porażka przez nokaut z Muratem Gassijewem sporo kosztowała Krzysztofa Włodarczyka. Polak nie tylko stracił pierwszą pozycję w rankingu federacji IBF, ale wypadł poza pierwszą dziesiątkę zestawienia.

W poprzednim notowaniu rankingu IBF numerem jeden w kategorii junior ciężkiej był Krzysztof Włodarczyk (53-4-1, 37 KO). Polak przegrał jednak z Muratem Gassijewem (25-0-0, 18 KO) i spadł w zestawieniu. Porażka sprawiła, że kariera "Diablo" stanęła na zakręcie.

Obecnie byłego mistrza świata federacja ta sklasyfikowała na dwunastym miejscu. Wyprzedzają go dwaj inni Polacy. Siódmy jest Krzysztof Głowacki (28-1-0, 18 KO), a ósmy Mateusz Masternak (40-4-0, 27 KO).

Dziewiątą pozycję w wadze ciężkiej utrzymał Mariusz Wach (33-2-0, 17 KO), który w sobotę zmierzy się z Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO). Niepokonany na zawodowych ringach Amerykanin sklasyfikowany jest na piątym miejscu w rankingu federacji IBF.

W najnowszym zestawieniu znalazł się również Maciej Sulęcki (26-0-0, 10 KO), który w ostatniej walce pokonał Jacka Culcay'a (22-3-0, 11 KO). Polak awansował z siódmej na piątą lokatę w kategorii junior średniej.

ZOBACZ WIDEO: Cezary Kucharski: Lewandowski jest lepszym napastnikiem niż Benzema

Źródło artykułu:
Czy Krzysztof Włodarczyk powinien wrócić na zawodowe ringi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Adam Zarzecki
7.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakim NR. 1 ? Krzysztof jest bardzo dobrym bokserem , ale tylko w Europie , albo lokalnie u nas w kraju . Nikt z naszych nie walczy za granicą ... gdzie ppziom jest paruktornie wyższy  
avatar
Krzysztof Majewski
6.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
te jego groźne miny mnie zabijają! może już czas ubrać strój klauna i iść do cyrku?