Narodowa Gala Boksu: rywal Wacha zdyskwalifikowany za doping

Znamy już przyczynę problemów z przylotem Erica Moliny do Polski. Amerykański pięściarz wpadł na dopingu i został zdyskwalifikowany na dwa lata.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Eric Molina Instagram / Na zdjęciu: Eric Molina
Duże zamieszanie zrobiło się przed Narodową Galą Boksu, która 25 maja odbędzie się na stadionie PGE Narodowym. Do Polski nie przyleciał Eric Molina, który na tej imprezie ma walczyć z Mariuszem Wachem. Amerykanin tłumaczył, że zrobi wszystko, aby pojawić się w Warszawie, ale nie zdradził, co jest przyczyną komplikacji.

Teraz jest już wszystko jasne. 36-latek dwa lata temu wpadł na dopingu. W jego organizmie wykryto deksametazon. To środek, który przez lekarzy często jest przepisywany w przypadku pojawienia się obrzęku mózgu.

Próbka została pobrana 11 grudnia 2016 roku, czyli tuż po przegranej walce z Anthonym Joshuą. Molina został zdyskwalifikowany na dwa lata. Kara biegnie od dnia tymczasowego zawieszenia, czyli od 28 października 2017 roku i zakończy się dopiero w 2019 roku.

- Każdy sportowiec ponosi odpowiedzialność za to, co znajduje się w jego organizmie. Wszyscy muszą znać zakazane substancje i w przypadku stosowania leków mieć świadomość, które są zabronione przez przepisy antydopingowe - komentuje Nicole Sapstead, szefowa UKAD (Brytyjska Agencja Antydopingowa).

Na razie nie wiadomo, co w tej sytuacji z Mariuszem Wachem. Możliwe, że organizator, którym jest Marcin Najman, szybko znajdzie kogoś w miejsce Moliny.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka pełen pokory i refleksji przed narodową galą boksu. Odmienił go pobyt w USA
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×