Gerald Washington o walce z Kownackim. "To była ciężka noc"
Gerald Washington (19-3-1, 12 KO) podziękował kibicom za doping w walce z Adamem Kownackim (19-0, 15 KO) oraz przyznał, że była to naprawdę ciężka noc.
Po pojedynku Washington nie chciał rozmawiać z mediami. Pięściarz od razu zszedł do szatni nie udzielając żadnego wywiadu, nie zdobył się również na rozmowę z przedstawicielami Premier Boxing Champions, którzy tę walkę transmitowali.
Zobacz także: Menadżer Kownackiego pod wrażeniem występu Polaka. Chce doprowadzić do walki z Wilderem pod koniec roku
Amerykanin za pośrednictwem swojego Facebooka podziękował kibicom za doping. "Chciałbym podziękować wszystkim za wsparcie, które mi okazali. Mam się dobrze. Upadamy, by powstać i ruszyć do przodu. To była ciężka noc, ale jestem wdzięczny za okazaną mi szansę" - zakomunikował pięściarz.
Dla Geralda Washingtona była to trzecia porażka na zawodowym ringu, w tym trzecia przed czasem. Wcześniej "Czarny Kogut" przegrywał z Jarrellem Millerem w 8. rundzie oraz w walce o pas mistrza świata z Deontayem Wilderem w 5. odsłonie.
ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk apeluje po tragedii w Gdańsku. "Dzielmy się dobrem na co dzień"