"Grożono mi śmiercią". Joey Dawejko nie zdradzi przebiegu sparingów z Joshuą

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Joey Dawejko
Getty Images / / Na zdjęciu: Joey Dawejko
zdjęcie autora artykułu

Joey Dawejko, według nieoficjalnych doniesień, miał być tym bokserem, który znokautował na sparingu Anthony'ego Joshuę, co przyczyniło się do gorszej dyspozycji "AJ'a" podczas walki z Andym Ruizem Jr. 29-latek z Filadelfii odniósł się do tej sprawy.

W tym artykule dowiesz się o:

Dawejko przyznał w rozmowie z "Fighthype.com", że przez doniesienia o potencjalnym nokaucie na byłym mistrzu świata otrzymał kilka pogróżek. - Na Instagramie grożono mi nawet śmiercią - przyznał bokser o polskich korzeniach.

Joey Dawejko dał również wyraz niezadowolenia z faktu, iż powstała teoria spiskowa według której Eddie Hearn zorganizował mu walkę z Muratem Gassijewem, w zamian za milczenie o sparingach z Anthonym Joshuą. Jego zdaniem temat pojedynku z Rosjaninem powstał dużo wcześniej, niż został on sparingpartnerem Brytyjczyka.

Zobacz także: Mocne wyznanie Macieja Sulęckiego

29-latek z Filadelfii nie zamierza zdradzać szczegółów z treningów z Joshuą w ramach solidarności bokserskiej. Do jego starcia z Gassijewem dojdzie 27 lipca w Arlington.

Zobacz także: Znamy głównego sędziego walki Andrade - Sulęcki

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Trudne początki Jerzego Kukuczki. "Koledzy mówili, że nic z niego nie będzie"

Źródło artykułu: