Boks. Kolejna porażka Rafała Jackiewicza. Polak rozbity na Ukrainie

Rafał Jackiewicz (50-25-2, 22 KO) pokazuje, jak nie powinno kończyć się kariery. 42-latek udał się do Kijowa, gdzie tym razem pokonał go Dmitro Mitrofanow (6-0-1, 3 KO).

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
Rafał Jackiewicz WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Rafał Jackiewicz
Zawodnik z Mińska Mazowieckiego udał się za wschodnią granicę, aby po raz kolejny dorobić przed nadchodzącą emeryturą. Wyszedł do ringu po serii pięciu porażek przez decyzje sędziowskie z rzędu. Wcześniej wygrał zaledwie cztery z siedemnastu walk.

MMA. Oficjalnie: Joanna Jędrzejczyk zawalczy z Michelle Waterson. Gala jednak nie w San Francisco

Już w czwartej rundzie Ukrainiec posłał Polaka na deski, ale Rafał Jackiewicz zdołał wstać i wytrwał do końca tej odsłony. W kolejnej 42-latek nie dał już rady występować, przez co sędzia ringowy zakończył starcie i rozliczył je jako porażkę przez TKO.

Dmitro Mitrofanow ma być kreowany przez swoich promotorów na przyszłą gwiazdę. Zarządzający jego karierą Aleksander Krasjuk zapowiedział, że w 2020 kariera 29-latka nabierze rozpędu. Wtedy ma stoczyć swoją pierwszą walkę o regionalny pas.

Boks. Patryk Szymański wraca na ring. To on stoczył pojedynek roku w Polsce

Jackiewicz powinien poważnie pomyśleć o zawieszeniu rękawic na kołku. W swojej karierze stoczył 77 zawodowych starć i kolejne porażki nie poprawią jego stanu zdrowotnego.

ZOBACZ WIDEO: Piotr Jagiełło o walce Szpilki z Chisorą. "To było bardzo trudne doświadczenie. Zobaczymy, jaki ma plan na przyszłość"
Czy Rafał Jackiewicz powinien zakończyć karierę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×