Artur Szpilka o zawodowym boksie: Jest to walka niestety czasami na śmierć i życie

Artur Szpilka przygotowuje się do kolejnej walki, ale już w kategorii junior ciężkiej. "Szpila" w mediach społecznościowych zabrał głos na temat boksu zawodowego jako dyscypliny sportowej.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Artur Szpilka Getty Images / Bradley Collyer / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Szpilka włączył się w dyskusję na Twitterze na temat kariery Izu Ugonoha i zawodowego boksu. "Boks zawodowy nie jest żadnym sportem, jest to walka niestety czasami na śmierć i życie" - napisał "Szpila".

Artur Szpilka w 2019 roku stoczył dwa pojedynki. W lipcu były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej przegrał przez ciężki nokaut z Derekiem Chisorą, a w październiku szybko rozprawił się z Włochem Fabio Tuiachem. Po tej walce 30-letni pięściarz podjął decyzję o zejściu do niższej kategorii - junior ciężkiej.

Zobacz także: Jan Błachowicz: To był dobry rok dla mnie

"Jeszcze raz powtarzam, że boks zawodowy to nie jest sport, tylko prawdziwa walka i dobrze o tym wiemy, tylko nie każdemu pasuje to powiedzieć, tym bardziej komuś kto przygląda się z boku ... boks olimpijski owszem, ale zawodowstwo to PRAWDZIWA WALKA" - odpowiedział Szpilka Andrzejowi Wasilewskiemu, który nie zgadzał się z jego zdaniem.

Zobacz także: Marcin Tybura zapowiedział kolejną walkę

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Trudne życie taekwondzisty. Aleksandra Kowalczuk: To było straszne
Czy zgadzasz się ze zdaniem Artura Szpilki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×