Boks. Krzysztof Zimnoch planuje wrócić na ring. "Zobaczymy, czy jest sens narażać zdrowie"
Wygląda na to, że ostatniego słowa w zawodowym boksie nie powiedział Krzysztof Zimnoch. Pięściarz z Białegostoku poważnie zastanawia się nad kontynuowaniem kariery.
36-letni bokser ostatnią walkę stoczył 23 listopada 2019 roku w Radomiu na gali organizowanej przez Mateusza Borka. Krzysztof Zimnoch niespodziewanie przegrał przed czasem z mniej doświadczonym Krzysztofem Twardowskim. Pojedynek odbył się w kategorii junior ciężkiej.
- Mówię szczerze, powiedziałem przyjdź, potrenujemy i zobaczymy, czy jest sens narażać zdrowie. Krzysiek swoje przecież przyjął - dodał Snarski, który obecnie jest promotorem bokserskim.
Zimnoch zawodowo walczy od 2010 roku i stoczył 26 pojedynków, wygrywając 22 z nich. W 2013 roku w Ergo Arenie białostocczanin miał zmierzyć się z Arturem Szpilką, ale starcie odwołano.
Zobacz także:
Jan Błachowicz ocenił szansę Mameda Chalidowa w UFC
Amanda Nunes wycofała się z walki. "Niech koronawirus minie"