Szpilka chce walki z Włodarczykiem. "Pokażę Krzysiowi, gdzie jego miejsce"

W ostatnich miesiącach głośno mówiło się o złych relacjach Artura Szpilki i Krzysztofa Włodarczyka. "Szpila" nie ukrywa, że ciągle jest między nimi sporo złych emocji, a ewentualna walka z "Diablo" byłaby dla niego bardzo interesująca.

Michał Bugno
Michał Bugno

- Jestem jak najbardziej otwarty, czekam na propozycję i mogę pokazać Krzysiowi, gdzie jego miejsce. Nie miałbym żadnych problemów z taką walką! Wprost przeciwnie, byłoby nawet trochę złej krwi między nami - mówi Artur Szpilka w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.

O tym, że Włodarczyk i Szpilka nie darzą się sympatią, wiadomo było od dawna. W marcu przy okazji występu w programie Grupy Wirtualna Polska "Sektor Gości" Szpilka wyjawił, że często dochodziło do kłótni i napiętych sytuacji.

- Kibice o tym nie wiedzą, ale na obozach zawsze brakowało tylko iskry, żebyśmy się pobili. Zawsze trener nas stopował. Nigdy nie przepadałem za Krzyśkiem, a po paru rzeczach, które się ostatnio wydarzyły, mam go głęboko gdzieś. Jak będzie walka, to załatwimy pewne sprawy, które zawsze w nas drzemały - wyjaśniał Szpilka.

- To kołek! Jak tylko w ringu trafia się ktoś lepszy, to jego boks przestaje istnieć - oceniał umiejętności "Diablo".

Kilka tygodni później media obiegła informacja, że obaj pięściarze pobili się na sali treningowej.

Autor na Twitterze:

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×