Travis Kauffman liczy na pojedynek z Adamem Kownackim. "To twardy dzieciak, ale nie bije specjalnie mocno"
Po zwycięstwie nad Arturem Szpilką wzrosły notowania Adama Kownackiego. Polak nadal nie zna nazwiska kolejnego rywala. Z Kownackim chciałby się zmierzyć Travis Kauffman.
Getty Images
/ Na zdjęciu: Travis Kauffman (L) i Chris Arreola (P)
Travis Kauffman i Adam Kownacki dobrze się znają. Obaj w przeszłości sparowali ze sobą. Polak po pokonaniu Artur Szpilka zwrócił na siebie uwagę promotorów za oceanem, co powinno poskutkować kolejnymi dużymi walkami. Niepokonany na zawodowych ringach Kownacki szykuje się do kolejnego pojedynku, ale wciąż nie zna nazwiska rywala.
Wakat chce wykorzystać Kauffman, który na zawodowych ringach odniósł 31 zwycięstw (23 przez nokaut) i dwukrotnie przegrał. - Przygotowuję się już od dwóch tygodni w Houston. Czekam na walkę i mogę spotkać się z każdym. Nie jestem typem zawodnika, który wybiera sobie rywali. Niedawno dostałem zapytanie o walkę z Charlesem Martinem. Zgodziłem się od razu. Potem jednak dostałem telefon z propozycją, bym został jego sparingpartnerem. Ale ja chciałem z nim walczyć, a nie sparować, więc odmówiłem. Nie dam się traktować jak niegdyś zawodnicy Władimirowi Kliczce, który najpierw ich zapraszał na sparingi, dobrze poznawał, a potem dobierał za przeciwników - powiedział Kauffman cytowany przez portal bokser.org.
- Adam Kownacki i Jarrell Miller to zawodnicy, z którymi chciałbym teraz zaboksować. Kownacki jest bardzo agresywny w ringu, lecz wciąż jeszcze nieco zielony. Spotkał się ze Szpilką w odpowiednim czasie, gdy ten był już skończony. On już nie powinien walczyć, zdrowie jest najważniejsze - powiedział Amerykanin.
Po sparingowych potyczkach z Kownackim, Kauffman ma wyrobione zdanie na temat Polaka. - Kiedyś sparowałem z Adamem, kiedy byliśmy razem na obozie Tomka Adamka. To twardy dzieciak, ale nie bije jakoś specjalnie mocno. Trzeba mu jednak oddać, że boksuje bardzo agresywnie, a w ringu jest bezlitosny i nieustępliwy. Bardzo chcę tej walki, kontrowałbym go całą noc z defensywy - odgraża się Kauffman.
Do walki Kownackiego z Kauffmanem mogłoby dojść w przyszłym roku. - Bardzo mi na tym zależy, bo ja i Kownacki dalibyśmy świetne widowisko. Ja jestem bardziej wszechstronny, on natomiast cały czas idzie naprzód i to byłoby znakomite zestawienie dwóch różnych stylów. Kibice byliby zadowoleni - przyznał Kauffman.
ZOBACZ WIDEO Nietypowy gość na murawie w Kolumbii. Zobacz skrót meczu z Brazylią [ZDJĘCIA ELEVEN]
