Tomasz Adamek o życiu na emeryturze. "Żona mnie wynajęła jako kierowcę Ubera"

Życie Tomasza Adamka znacznie zwolniło po zakończeniu sportowej kariery. Polski pięściarz jednak przyznał, że żona mianowała go osobistym kierowcą.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Tomasz Adamek (z lewej) i Mateusz Borek (z prawej) Newspix / Michał Stawowiak/Fokusmedia / Na zdjęciu: Tomasz Adamek (z lewej) i Mateusz Borek (z prawej)
Za kilka tygodni minie rok od ostatniej walki Tomasza Adamka. 6 października ubiegłego roku "Góral" został znokautowany przez Jarrella Millera. Wtedy też ogłosił, że definitywnie kończy karierę. W grę wchodzi jedynie walka pożegnalna, ale na razie nie ma żadnych szczegółów w tej kwestii.

Boks. Tomasz Adamek nie musi wznawiać kariery. Żona kupiła mu nowy samochód >>

Pięściarz z Gilowic obecnie korzysta z uroków emerytury. Żyje w Stanach Zjednoczonych, zajmuje się domem i poświęca czas żonie.

- Wstaję o szóstej rano i odwożę żonę do pracy, potem wracam i znowu mogę się położyć. Na dwunastą pójdę do kościoła, później żona zadzwoni, o której mam ją odebrać. Pójdę na jakiś lunch. Jestem na emeryturze. Trawę wczoraj skosiłem, nie mam żadnych remontów na głowie - mówi Adamek w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z "Super Expressu".

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #35 (highlights): brutalny i efektowny nokaut łokciem

"Góral" żartuje, że żona zrobiła z niego prywatnego kierowcę Ubera. Pięściarz każdego dnia jest do jej dyspozycji.

Adam Kownacki kontra Tomasz Adamek! Zmierzą się na... boisku piłkarskim >>

- Żona pracuje w szpitalu na bloku operacyjnym. Zadowolona, bo się zawodowo spełnia w swoim fachu. A mnie wynajęła jako kierowcę Ubera. Wożę ją Mercedesem, dlatego kasuję ją tysiąc na tydzień - żartuje.

Czy chciałbyś, aby Adamek stoczył pożegnalną walkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×