Boks. Tyson Fury nie myśli o zakończeniu kariery. Chce walczyć do czterdziestki
W mediach wielokrotnie plotkowano, że Tyson Fury niebawem może zakończyć karierę. Mistrz świata jednak nie ma takich planów. - Nie mam nic innego do roboty - komentuje.
W ostatnich miesiącach wiele się plotkowało w mediach, że "Gypsy King" w każdej chwili może zakończyć profesjonalną karierę. Tego podobno domagała się najbliższa rodzina ESPN postanowiło o to zapytać 31-latka, który rozwiał wątpliwości.
- Będę walczyć do 40. roku życia. Zastanawiałem się nad tym i po prostu nie mam nic innego do roboty. Nie widzę nikogo, kto mógłby mi zagrozić. Właśnie pokonałem najlepszego i najtrudniejszego przeciwnika, jakim był Deontay Wilder. Wszyscy widzieli, co mu się przydarzyło w ringu - komentuje.
Jeżeli Fury dotrzyma słowa, to ma przed sobą jeszcze dziewięć lat zawodowej kariery. Obecnie trwają rozmowy na temat kolejnej walki. Możliwe, że jego następnym rywalem będzie Anthony Joshua.
Boks. David Haye twierdzi, że tylko Anthony Joshua jest w stanie pokonać Fury'ego >>
Boks. Eddie Hearn żałuje, że nie podpisał kontraktu z Tysonem Furym >>