Okolie w walce z Głowackim miał dodatkową motywację. Po zwycięstwie ujawnił zaskakującą historię
Lawrence Okolie zaskoczył wszystkich po zwycięstwie nad Krzysztofem Głowackim. Brytyjczyk przypomniał promotorowi obietnicę, którą złożył mu kilka lat temu.
28-letni Brytyjczyk spełnił swoje marzenie i został mistrzem świata. Wygrana z "Główką" zapewniła mu pas organizacji WBO. Po zwycięstwie jednak wszystkich zaskoczył, gdy zaczepił swojego promotora.
- Przez całą walkę myślałem tylko o jednym. Cztery lata temu Eddie Hearn (promotor - przyp. red.) zobaczył chłopca z Hackney i powiedział mu: jeśli zostaniesz mistrzem świata, dam ci złotego Rolexa Sky-Dwellera. Od tamtej pory bez przerwy o tym myślałem - przyznał mistrz świata.
ZOBACZ WIDEO: Kto będzie kolejnym rywalem Mameda Chalidowa? Wielkie nazwiska w głowach włodarzy KSWHearn teraz nie ma wyjścia i musi dotrzymać słowa. Wspomniany model zegarka do tanich nie należy, bo kosztuje 30 tys. funtów. To jednak nie powinno stanowić dla niego problemu.
Okolie przy okazji zdradził, że chciałby w następnej walce zmierzyć się z Mairisem Briedisem. W dalszej przyszłości chce przenieść się do wagi ciężkiej.
Potworna bomba! Zobacz cios, po którym pod Głowackim ugięły się nogi >>
"Niszczycielski występ!", "Wyglądał na zagubionego". Zagraniczne media komentują walkę Okolie - Głowacki >>