Pierwszy dzień ESL One Cologne 2018 za nami. Astralis i G2 z dwoma zwycięstwami

Zdjęcie okładkowe artykułu: Polska Liga Esportowa /  / esport
Polska Liga Esportowa / / esport
zdjęcie autora artykułu

Zakończył się pierwszy dzień turnieju ESL One Cologne 2018 w grę Counter Strike: Global Offensive. Najbliżej finałów znajdują się drużyny Astralis i G2 Esports, które mają na koncie dwie wygrane.

Pierwsze spotkania ESL One Cologne 2018 zakończyły się bez niespodzianek. Bardzo dobrze zaprezentował się we wtorek Janusz "Snax" Pogorzelski debiutujący w drużynie mousesports. Europejski zespół w pierwszym spotkaniu pokonał drużynę Gambit, a Polak zanotował 19 zabójstw. W drugim meczu mousesports musiało jednak uznać wyższość rywali. Kolejna przegrana skutkować będzie odpadnięciem z rozgrywek.

Z turnieju ESL One Cologne 2018 odpadły już dwie drużyny. Reprezentanci Ninjas in Pyjamas najpierw przegrali z Cloud9, a kilka godzin później ponieśli porażkę w starciu z ENCE. Drugim zespołem, który już w pierwszy dzień pożegnał się z rozgrywkami jest Gambit. Po przegranej z mousesports łatwe zwycięstwo odnieśli gracze Natus Vincere, eliminując zawodników z Kazachstanu i Rosji.

Wielki finał zaplanowany jest na niedzielę, 8 lipca. Na zwycięską drużynę czeka aż 125 tys. dolarów nagrody. Wicemistrz otrzyma 50 tys. dolarów.

Wyniki pierwszego dnia (03.07):

Drabinka główna (ćwierćfinały) Astralis - ENCE 16:5 Ninjas in Pyjamas - Cloud9 3:16 mousesports - Gambit 16:8 G2 Esports - Natus Vincere 16:14 FaZe - B.O.O.T 16:9 Renegades - MIBR 13:16 fnatic - North 16:14 BIG - Liquid 16:7

Drabinka główna (półfinały) Astralis - Cloud9 2:0 (16:12, 16:1) mousesports - G2 Esports 1:2 (14:16, 16:10, 9:16)

Drabinka dolna ENCE - Ninjas in Pyjamas 2:0 (16:6, 16:2) Gambit - Natus Vincere 0:2 (6:16, 5:16)

ZOBACZ WIDEO Wiktor "TaZ" Wojtas: Chciałbym zagrać na Stadionie Narodowym wypełnionym po brzegi

Źródło artykułu:
Który zespół zwycięży ESL One Cologne 2018?
Astralis
Cloud9
mousesports
G2 Esports
FaZe
fnatic
BIG
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)