Nie tylko Polacy grają mecze o życie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Oba zespoły nie najlepiej rozpoczęły Mistrzostwa Starego Kontynentu. Inauguracyjne spotkania przegrały z kretesem. Rosjanie ulegli Hiszpanii 1:4, natomiast Grecy Szwedom 0:2. Wydaje się, że sobotni mecz nie ma murowanego faworyta i każdy wynik jest możliwy. Większe szanse daje się Grecji, jednak tylko dlatego, że jest ona jeszcze mistrzem Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Po spotkaniu Polska - Niemcy selekcjoner Hellady Otto Rehhagel naśmiewał się z postawy defensywy biało-czerwonych. Nie minęły dwa dni, a sam wpadł w głębokie zastanowienie, jak jego zawodnicy prezentują się w grze obronnej. Właśnie ta formacja popełniła błędy, które drogo kosztowały Grecję. Szwedzi grali mądrze pressingiem, a zawodnicy Rehhagela rozpaczliwie się bronili, z rzadka przekraczając własną połowę boiska.

Rosjanie, w przeciwieństwie do Grecji, rozegrali dobre spotkanie. Mimo przyzwoitego występu zostali rozgromieni za sprawą Davida Villi, który trzy razy pakował piłkę do siatki Sbornej. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego wyprowadzali perfekcyjne kontrataki, które siały popłoch w defensywie Rosji. Mimo wysokiej porażki trener naszych wschodnich sąsiadów Guus Hiddink ma nadzieję, że jego podopieczni szybko wyciągnął wnioski z popełnionych błędów.

Grecja - Rosja 14.06.2008 godz. 20:45

Sędzia: Roberto Rosetti (Włochy).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)