Hiddinik nie boi się zostać zdrajcą
Guus Hiddink w sobotni wieczór jako selekcjoner Rosji powalczy z Holandią o awans do półfinału Mistrzostw Europy. Trener jest gotowy wyeliminować reprezentację swojego rodzimego kraju. Najwyżej zostanie okrzyknięty zdrajcą.
- Mam nadzieję, że zostanę wielkim zdrajcą. Prawdopodobnie więcej nie wpuszczą mnie do Holandii, ale nie myślę o tym. Moja drużyna ciężko pracuje. Ta grupa nie boi się trudnych wyzwań. Może i nie wykorzystujemy wielu stworzonych sytuacji, ale piłkarze dają z siebie wszystko - powiedział.
- Holandia? Jej występy w fazie grupowej wywarły na mnie ogromne wrażenie. Holandia gra znakomicie i oferuje spektakularny futbol. Cieszę się, że czeka mnie ten mecz. Na boisku będzie wielu zawodników, których trenowałem. Znam dobrze Van Bastena. To wielki trener i znakomity człowiek. Wiele osiągnął w krótkim czasie - dodał.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.