Euro 2016: Russell Crowe przerzucił się na Islandię

Po odpadnięciu reprezentacji Polski z Euro 2016 Russell Crowe zdradził, że teraz podczas mistrzostw będzie kibicował reprezentacji Islandii.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP/EPA

W czasie Euro 2016 Biało-Czerwoni niespodziewanie zyskali fana w osobie Russella Crowe'a. Australijski aktor był zachwycony drużyną Adama Nawałki, a swoją sympatię do reprezentacji Polski ujawnił w przy okazji meczu 2. kolejki Euro 2016 z Niemcy - Polska (0:0).

Potem komentował na Twitterze spotkania Polski z Ukrainą, Szwajcarią i Portugalią. Po pudle Jakuba Błaszczykowskiego z rzutu karnego w tym ostatnim meczu dodawał otuchy byłemu kapitanowi reprezentacji tak, jak wszyscy inni kibice.

"Niefart. Byliście wielcy. Bądźcie dumni. Kochamy Cię Kuba. Jesteś bohaterem. Gratulacje dla Portugalii" - napisał laureat Oscara na Twitterze.

Kilka godzin po spotkaniu Polska - Portugalia Crowe zdradził, że teraz podczas Euro 2016 będzie kibicował reprezentacji Islandii, która w ćwierćfinale zmierzy się z Francją. "Teraz jestem Islandczykiem!" - zakomunikował aktor.

ZOBACZ WIDEO Tak kibicowaliśmy Biało-Czerwonym. "To był nieprawdopodobny szok, wszyscy zamarliśmy"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×